Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowska prokuratura: Stefan B. oskarżony o szereg włamań do domów

Marta Paluch
Krakowska prokuratura oskarżyła Stefana B. o szereg włamań do domów. Mężczyzna robił to, gdy właśnie przerwano mu odsiadkę za inne kradzieże, bo był słabego zdrowia... Teraz grozi mu do 15 lat więzienia.

Stefan B. był wielokrotnie karany – ostatnio odsiadywał wyrok ośmiu lat więzienia. – 17 maja 2012 roku sąd udzielił mu przerwy w odbywaniu kary do 17 listopada 2012 roku z przyczyn zdrowotnych. Mimo upływu terminu przerwy, Stefan B. nie stawił się do dalszego odbycia kary, nie wniósł też o udzielenie dalszej przerwy – opowiada rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Co więcej, według śledczych, słaby na zdrowiu mężczyzna zdołał jednak dokonać kilku włamów.

27 lutego 2013 roku w Węgrzcach włamał się do domu mieszkalnego – wyważył okno w kuchni. Nic jednak nie zabrał, bo nic go nie zainteresowało. 3 marca 2013 roku w Miechowie włamał się do budynku mieszkalnego (wyważył okno). Z mieszkania zabrał pieniądze (2600 zł), 50 euro, kartę bankomatową, biżuterię i inne przedmioty o łącznej wartości ok. 3,5 tys. zł. Używając skradzionej karty bankomatowej w tym samym dniu dokonał wypłaty kwoty ok. 500 zł z bankomatów w Krakowie, z drugiego usiłował wypłacić pieniądze.

W czasie zatrzymania i przeszukania Stefana B. znaleziono przy nim zegarek męski Doxa o wartości 1000 zł pochodzący z innej kradzieży z włamaniem.

W prokuraturze Stefan B. odmawiał składania jakichkolwiek wyjaśnień, nawet wypowiedzenia się czy przyznaje się lub nie do winy.

Biegli lekarze nie zakwestionowali jego poczytalności. Stwierdzili, że symuluje różne zaburzenia.
Stefan B. jest tymczasowo aresztowany.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto