To chyba najbardziej "najerzona" szkoła na świecie od 2001 roku, kiedy jej patronem został Jerzy Bińczycki, wybitny aktor i absolwent tej krakowskiej podstawówki. W głowach uczniów i nauczycieli zrodziła się wtedy myśl, aby co roku hucznie obchodzić jego imieniny.
To stało się wczoraj już po raz ósmy. Salę gimnastyczną tłumnie zapełnili solenizanci, wśród nich m.in. Jerzy Friediger, wiceprzewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej, i były wojewoda Jerzy Adamik. Prawdziwą furorę zrobił Jerzy Fedorowicz, radny miejski, syn posła i aktora o tym samym imieniu i nazwisku. Po tacie wyraźnie odziedziczył zdolności artystyczne, bo pan Jerzy paradował przebrany za... jeżyka.
Ale zapomnieć nie można i o uzdolnionych aktorsko uczniach szkoły. Pięcioklasiści przygotowali dla gości nowoczesną adaptację "Zemsty" Fredry. Widowisko było roztańczone i rozśpiewane. Na przeszkodzie miłości Klary i Wacława nie stały w nim jednak zwaśnione rodziny, a szkolne "paczki" chłopaków i dziewczynek. Choć, jak opowiedziały nam dzieciaki po przedstawieniu, na co dzień u nich w szkole dziewczynki z chłopakami żyją w zgodzie...
Czytaj także: Coraz trudniej o stypendium naukowe
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?