Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: Woda i ścieki będą droższe

Marta Paluch/KARO
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum
Zmiana cen wchodzi w życie od stycznia 2014 r. Prezydent Jacek Majchrowski argumentuje, że opłaty muszą rosnąć, bo miasto inwestuje m.in. w nowoczesne oczyszczalnie ścieków. Część radnych protestuje przeciw temu pomysłowi. Jutro podczas sesji rady miasta odbędzie się pierwsze czytanie projektu i dyskusja nad jego założeniami. Choć dwa lata temu krakowscy radni przegłosowali długofalowy program inwestycyjny dla wodociągów i kanalizacji (2011-2020), który te podwyżki zakładał.

Podwyżka obu opłat wyniesie w sumie 52 grosze za m sześc. (opłata łączna wzrośnie do 9,55 zł). Wydaje się, że to niewiele, ale dla czteroosobowej rodziny to podwyżka 87,36 zł rocznie (licząc średnio, że jedna osoba zużywa miesięcznie 3,5 m sześc. wody i odprowadza tyle samo ścieków).

- Dopiero co opłaty za śmieci obniżyli, to teraz podnoszą opłaty za wodę? Już nie nadążam z tym płaceniem - bardzo poważnie martwi się Izabella Orlińska, emerytka z Krakowa. Przeciw takiej polityce jest również część miejskich radnych, którzy w najbliższą środę będą dyskutować na temat uchwały o podwyżkach.

- Jestem im przeciwny, w tym roku wystarczy już podnoszenia opłat. Był wzrost cen biletów komunikacji. Była podwyżka opłat za wywóz śmieci - bo przecież nawet obniżone ostatnio stawki są wyższe od tych z ubiegłego roku. Teraz jeszcze dyskutuje się nad podwyżką podatku od nieruchomości... Krakowianie mają dość. Podobnego zdania jest większość moich kolegów z klubu - mówi Józef Pilch, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Radni PO nie są zgodni. Jedni, jak np. Grzegorz Stawowy, próbowali przekonywać prezydenta, by nie akceptował podwyżek. Inni są zachowawczy.

- Wstrzymam się od głosu. Z jednej strony rok 2014 będzie dla krakowian trudny. Ich pensje od 2-3 lat stoją w miejscu. Z drugiej strony głosowaliśmy za Wieloletnim Planem Inwestycyjnym (WPI) w wodociągach, który zakładał te podwyżki - mówi Wojciech Wojtowicz. Z kolei Bogusław Kośmider, szef rady miasta, radny PO chce głosować za podwyżkami.
- One każdego uderzają po kieszeni, to jasne. Jednak trzeba mieć świadomość, że wieloletnie plany modernizacji sieci wymagają nakładów. To wybór między tym, czy trochę więcej zapłacić i mieć nowoczesną kanalizację i oczyszczalnie, czy też nie - podkreśla Kośmider. Jednak głos radnych w tej kwestii jest tak naprawdę nieistotny przy wprowadzaniu podwyżek. Według ustawy mają tylko głos doradczy. Natomiast decyduje o podwyżkach MPWiK oraz prezydent miasta. A Jacek Majchrowski podwyżki akceptuje. Czego się można spodziewać za uzyskane pieniądze? Jak tłumaczy Piotr Ziętara, rzecznik MPWiK, dzięki podwyżkom uda się zrealizować trzy inwestycje.

Kosztem 25 mln zł powstanie zbiornik wody pitnej w Górce Narodowej oraz zostanie tam usprawniona sieć wodociągowa. Na nowo tworzących się osiedlach nie będzie już problemów z ciśnieniem wody.

Na tym terenie ma również zostać za 8 mln zł zbudowana magistrala wodna - trzykilometrowa rura, która będzie zaopatrywała rejon Górki w razie awarii. W Krakowie każde osiedle ma standardowo drugie źródło zasilania, by nie było przerw w dostawie wody.
- Trzecia inwestycja to instalacja uzdatniania wody ze zbiornika w Dobczycach promieniami ultrafioletowymi. Wodę stamtąd czerpie 60 proc. mieszkańców miasta, m.in. cała południowa część - mówi Ziętara.

Podkreśla też, że radni już dwa lata temu uchwalili długofalowy plan inwestycyjny (2011-2020) dla wodociągów i kanalizacji. A tam propozycje podwyżek już były.

Fakty

Energia ma podrożeć
Tak zapowiada Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które wysłało już do Urzędu Regulacji Energetyki proponowane taryfy na przyszły rok. - Nie mamy jeszcze potwierdzenia z URE. W połowie grudnia dowiemy się, jakie stawki zaakceptuje - mówi Renata Krężel, rzecznik MPEC.

Podwyżka podatków pod znakiem zapytania
Prezydent nie zrezygnował z podwyżki podatków od nieruchomości do maksymalnych stawek dopuszczonych prawem. Radni miasta już raz odrzucili jego projekt, ale zadecydowało o tym zaledwie kilka głosów. Jacek Majchrowski ma nadzieję, że tym razem będzie inaczej. - Z jednej strony radni chcieliby włożyć do budżetu inwestycje, na których im zależy w związku z kampanią wyborczą, a z drugiej strony nie chcą podnieść podatków. Pojawia się więc pytanie: z czego ja mam to sfinansować? - pyta. Gdyby uchwała weszła w życie, w 2014 r. za mieszkanie o powierzchni 70 mkw. zapłacimy o 4 zł więcej. W projekcie prezydenta zawarto jedną poprawkę odnośnie obniżek podatków, ale tylko dla żłobków i klubów dziecięcych (stawka zmalała o 37 gr) oraz organizacji pożytku publicznego (stawka zmalała o 1,94 zł).


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto