Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: Święto Jazdy Polskiej. Ułani pojadą jak za Piłsudskiego

Małgorzata Mrowiec
10 tysięcy kawalerzystów przejechało przez Błonia kłusem, a zamykający defiladę krakowski 8. Pułk Ułanów - galopem. Oglądała ich ok. 200-tysięczna publiczność. Działo się to 6 października 1933 r. Współcześni ułani chcą za rok, w okrągłą rocznicę, zrekonstruować tamto wydarzenie: Święto Jazdy Polskiej.

- Była to jedna z największych rewii kawalerii w dziejach Polski - mówi Piotr Hapanowicz, kustosz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. - Inicjatywa jej urządzenia wyszła od samego Piłsudskiego, który też przygotował program imprezy w najdrobniejszych szczegółach.

Święto Jazdy Polskiej stało się w 1933 r. głównym punktem ogólnopolskich obchodów 250. rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Uroczystość miała też być demonstracją sprawności polskiego oręża. 6 października ułani zjawili się na Rynku, potem dotarli na Błonia. Przejechali w defiladzie od dzisiejszej ul. Piastowskiej na drugi koniec Błoń, przed publicznością, wśród której byli najważniejsi ludzie w państwie.

Współcześni ułani chcą za rok, w 80. rocznicę, znów urządzić rewię na Błoniach. To inicjatywa stowarzyszenia Szwadron Niepołomice i Klubu Sportowego "Bór" Toporzysko. Dysponują 80 kawalerzystami i 50 końmi. - Chcemy zaprosić do Krakowa wszystkie grupy, które kultywują tradycje polskiej kawalerii. Defilada byłaby na 300-400 koni, to 700-metrowa kolumna marszowa - mówi Jan Znamiec, dowódca Szwadronu Niepołomice.

Na Błoniach stanąłby na kilka dni obóz kawalerii, stajnie polowe, byłyby pokazy i przejażdżki. Planowany jest przemarsz przez Kraków.

Trwają rozmowy na temat udziału reprezentacyjnego szwadronu kawaleryjskiego Wojska Polskiego, w drugiej połowie tego miesiąca będą kolejne - z marszałkiem, wojewodą i prezydentem Krakowa. Ułani koszty imprezy szacują na ok. 500 tys. zł.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto