Czym jest ów dom tymczasowy?
Otóż jego ideą jest zabranie przez wolontariusza bezdomnego zwierzaka pod swój dach do czasu znalezienia mu domu stałego, by wyrwać go ze schroniskowych realiów i przygotować do mieszkania z nowymi właścicielami.
Takich domów w Polsce jest wiele i może go prowadzić każdy, jednak dziewczyny z Żywca są pierwszymi studentkami zaangażowanymi w taką formę wolontariatu. Inicjatywa zrodziła się w głowach dwóch koleżanek - Kasi i Igi, które były po prostu stęsknione za swoimi ukochanymi zwierzętami.
"Nie mogłyśmy zabrać naszych czworonogów ze sobą, więc znalazłyśmy sposób, by cieszyć się towarzystwem zwierząt i jednocześnie pomagać im, szukając dla nich domu. Pozostało nam tylko przekonać trójkę pozostałych
współlokatorów, udało się!".
Tak trafiła do nich urocza Figa - kotka uratowana z ulicy przez wspaniałą kobietę z wielkim sercem do zwierząt - panią Agnieszkę Ciuruś, która od lat nieprzerwanie działa na rzecz bezdomnych zwierząt w Żywcu. Pani Agnieszka
wspiera działania studentów, zapewnia opiekę weterynaryjną i służy doświadczeniem.
"Zastanawiałyśmy się co zrobić, by jak najwięcej osób zobaczyło Figę, która jest wspaniałym kotem - założyłyśmy więc stronę na facebooku. Odzew był niesamowity! W ciągu dwóch dni nasze działania poparło ponad 650 osób z
całej Polski. To niesamowita motywacja!".
Teraz w studenckich progach rezyduje Figa, która urzekła fanów na Facebooku Studencki Dom Tymczasowy w Krakowie
Charyzmatyczna kotka jest gotowa do adopcji - wysterylizowana i zaszczepiona.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?