Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: straż miejska przegrywa z pseudografficiarzami

Arkadiusz Maciejowski
Wulgarne graffiti szpeci budynek przy ul. Francesco Nullo
Wulgarne graffiti szpeci budynek przy ul. Francesco Nullo Jan Hubrich
Wielki program walki z pseudografficiarzami ogłoszony 8 miesięcy temu przez straż miejską leży odłogiem. Tymczasem tysiące wulgarnych napisów szpeci Kraków, codziennie przybywa też nowych.

Zobacz także: Kraków: walka o dzierżawę obiektów sportowych. KS Tomex pozwał miasto do sądu

W miasto ruszyła wprawdzie wyspecjalizowana w walce z pseudoartystami grupa funkcjonariuszy, ale jest ona złożona z... dwóch osób.

We wrześniu zeszłego roku rozpoczęliśmy walkę z falą wulgarnych napisów pojawiających się na budynkach i elewacjach. Wytykaliśmy strażnikom bezczynność i wskazywaliśmy miejsca, gdzie należy zamalować bohomazy.

W odpowiedzi na naszą akcję w październiku ub.r. strażnicy złożyli na ręce prezydenta Jacka Majchrowskiego specjalny kilkunastostronicowy program. Zakładał on m.in. stworzenie specjalnej grupy strażników oddelegowanej do łapania pseudografficiarzy i zaostrzenie kar za tego typu wykroczenia. Utworzona miała być również grupa zadaniowa, złożona z przedstawicieli różnych instytucji m.in. MPK, konserwatora zabytków, policji i oczywiście straży miejskiej, która tworzyłaby plan działań. Miała polepszyć się również współpraca służb ze spółdzielniami mieszkaniowymi.

Prezydent Majchrowski obiecywał wesprzeć plan finansowo. - Na pewno będę jednak żądał konkretnych efektów, a straż zostanie z tego rozliczona - mówił prezydent.

Skończyło się na obietnicach. Po ośmiu miesiącach niemal żaden z punktów programu nie został zrealizowany. Dodatkowe pieniądze na walkę z graffiti również się nie znalazły.

Rzeczywiście powołana została grupa strażników, specjalizujących się w walce z pseudoartystami. Sęk w tym, że składa się ona tylko z dwóch osób. Udało się im od początku roku ująć "aż" siedmiu pseudografficiarzy. Straż jak na razie nie zamierza zwiększać obsady tej grupy.
Dlaczego zaś przez ponad pół roku nie powstała międzyinstytucjonalna grupa ds. graffiti? - Prezydent nie podpisał jeszcze odpowiedniego zarządzenia. Jak podpisze, to ruszymy pełną parą - tłumaczą strażnicy.

- Procedury są długie, ale jest szansa, że w lipcu wreszcie grupa ta ruszy do działania i po kilku miesiącach będzie widać w mieście efekty jej pracy - zapewnia doradca prezydenta Krakowa ds. gospodarki miejskiej Wiesław Starowicz, który ma przewodniczyć zespołowi.

Straż miejska nie znalazła zaś jeszcze czasu, aby zwrócić się do SM i połączyć siły, by walczyć z grafficiarzami. - Z żadnymi nowymi pomysłami działań strażnicy nie przyszli do nas - przyznaje Zbigniew Socha ze SM Prokocim Nowy.

W najbliższym czasie służby planują jedynie, że pod ich nadzorem więźniowie z aresztu śledczego odmalują elewacje kilku podstawówek i gimnazjów.

Kraków: ścieżki i trasy rowerowe [ZOBACZ]

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto