Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: rewolucja w komunikacji miejskiej. Miasto oszczędzi 9 sekund

Redakcja
Wojciech Matusik
- Po sobotniej rewolucji w komunikacji średni czas podróży zmniejszy się o 9 sekund. To niewiele, ale jednak na plus. Tak wyliczyły nasze komputery. Tzw. remarszrutyzacja to jednak głównie zmiana starej siatki połączeń, by dostosować ją do potrzeb mieszkańców - powiedział Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu

Czytaj także: Kraków: rewolucja w komunikacji. Nowa siatka połączeń autobusowych i tramwajowych [LISTA, MAPY]

Czytaj też: Kraków: koniec budowy torowiska na Ruczaj. Wielkie otwarcie w piątek [ZDJĘCIA PĘTLI]

W sobotę czeka nas rewolucja w komunikacji. Likwidacja niektórych połączeń, wprowadzanie nowych, zmiany tras autobusów i tramwajów. Całe zamieszanie po to, by skrócić czas podróży o... 9 sekund?
Podajemy tę liczbę, by pokazać, że nie ma się czego bać i zmiany nie będą drastyczne. Średni czas podróży zmniejszy się o 9 sekund. To niewiele, ale jednak na plus. Tak wyliczyły nasze komputery. Tzw. remarszrutyzacja to jednak głównie zmiana starej siatki połączeń, by dostosować ją do potrzeb mieszkańców.

Co możemy zrobić w z zaoszczędzonymi 9 sekundami?
Sporo. Wysłać SMS-a, kupić bilet przez komórkę, sprawdzić połączenie przez stronę internetową www.jakdojadę.pl, a nawet polubić ZIKiT na Facebooku. Szybsi pasażerowie mogą kupić bilet w automacie na przystanku. Często też brakuje nam sekund, by zdążyć na odjeżdżający tramwaj. Czas oszczędzi całe miasto. Gdy pasażerowie w Krakowie odbędą w ciągu dnia milion podróży, to daje im razem 2,5 tys. godzin oszczędności na czasie.

Ale miesięcznie pasażerowi, który jeździ do pracy i z powrotem da to tylko 9 minut. Może pieniądze choć oszczędzimy?
Wydatki wzrosną w skali roku o ok. 90 tys., co przy kosztach komunikacji sięgających 380 mln zł nie jest dużą kwotą. W jednym miejscu oszczędzamy, ale przesuwamy pieniądze na więcej kursów na innej trasie.

Obecna siatka jest aż tak zła?
Kraków się zmienił i siatka połączeń z 1999 r. nie odpowiada już jego potrzebom. Powstały nowe osiedla, nowe miejsca pracy. To powoduje, że zmieniły się potoki pasażerów sprzed 13 lat.

Choćby linię nr 8 zabieracie z Bronowic i przesuwacie do odludnego Cichego Kącika.
Z Bronowic "ósemką" tylko 10 proc. podróży odbywało się do Borku Fałęckiego. Dzielimy tę linię. Oszczędzamy pieniądze i możemy je przesunąć na działanie nowego tramwaju nr 52.

Teraz krakus nawet rozdziału książki w tramwaju nie przeczyta, bo zaraz przesiadka.
Ale może posłuchać sobie muzyki z odtwarzacza lub przeczytać artykuł w gazecie.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto