Kraków. Radni KO chcą odwołania przewodniczącego małopolskiego sejmiku. Jan Duda: "Opozycja może takie wnioski składać"

Zapytaliśmy przewodniczącego sejmiku małopolskiego o komentarz w sprawie wniosku przygotowanego przez radnych KO, jednak usłyszeliśmy w odpowiedzi: - Nie mam ochoty tego komentować. Opozycja może takie wnioski składać.

Gdy podczas sesji nadzwyczajnej miało dojść do dyskusji nad utrzymaniem ustaleń i terminu likwidacji kopciuchów, wypowiedź posła KO, Aleksandra Miszalskiego przerwał przewodniczący Jan Tadeusz Duda. Poseł Aleksander Miszalski przedstawiał, że każdego roku w Małopolsce jest 4 tys. nadmiarowych zgonów. Jego wypowiedź przerwał przewodniczący sejmiku, który powoływał się na swoje spotkanie z ekspertem Światowej Organizacji Zdrowia (prof. Michałem Krzyżanowskim). Zdaniem Jana Tadeusza Dudy, zanieczyszczenia powietrza są jednym z czynników powodujących nadmiarowe zgony.

W związku z tym ostatecznie do dyskusji jednak nie doszło. Radni mogli zabrać głos w tej sprawie dopiero podczas wolnych wniosków.

Gdy poseł Miszalski odpowiedział, że jest "w szoku" na takie podejście do tematu, przewodniczący odpowiedział mu - "Proszę nie zaprzeczać temu, co powiedziałem. Jest pan bezczelny, chamski i demagogiczny" - informując posła, że wyrzuci go z sali jeśli nadal będzie zaburzał obrady. Przewodniczący zabrał głos Aleksandrowi Miszalskiemu prosząc o wyłączenie mu mikrofonu, a tym samym łamiąc postanowienia art. 22 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Po tej sytuacji doszło do złożenia wniosku przez radnych Koalicji Obywatelskiej o odwołanie Jana Tadeusza Dudy z funkcji przewodniczącego małopolskiego sejmiku. Uzasadnieniem tego wniosku jest informacja o naruszeniu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Projekt uchwały wprowadzono do porządku obrad 24 października 2022. Uzasadnienie projektu mówi:

„Od dłuższego czasu z żalem obserwujemy niestosowne zachowanie pana Przewodniczącego podczas prowadzenia obrad Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego. Pan Przewodniczący często przerywa i komentuje wypowiedzi innych radnych oraz zaproszonych gości (w tym profesorów szkół wyższych). Podczas Sesji Sejmiku odbytej w dniu 26 września 2022 r. pan Przewodniczący w sposób nieuprawniony przerwał wypowiedź Posła na Sejm RP pana Aleksandra Miszalskiego, stwierdzając m. in.: „Proszę nie zaprzeczać temu, co powiedziałem. Jest pan bezczelny, chamski i demagogiczny”.

Radni zarzucają przewodniczącemu również, że nie jest to jedyny przykry incydent z jego strony podczas obrad sejmiku. Według radnych KO, podczas głosowań Jan T. Duda pomija poprawki radnych jak, np. radnego Tomasza Urynowicza, która miała być głosowana jako pierwsza. Przewodniczący przeprosił za to niedopatrzenie. Głosowanie nad poprawką się odbyło, jednak radni PiS ją odrzucili.

Gdy zapytaliśmy o to jak Jan Duda odpowiada na zarzuty radny KO, tłumaczy nam, że po ośmiu godzinach obrad, każdy ma prawo być zmęczonym oraz jak tłumaczy "Przerywanie obrad jest obowiązkiem przewodniczącego. Nie tyle prawem, co obowiązkiem".