Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: radna Katarzyna Pabian chciała dietę za 9 minut pracy

Edyta Tkacz
archiwum
Spóźniła się 51 minut na posiedzenie komisji, które trwało godzinę. Mimo to radna Katarzyna Pabian wpisała się na listę obecności. Taki podpis jest niezbędny do tego, by otrzymać wynagrodzenie za udział w komisji.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Wtorek, godzina 16. W magistracie przy placu Wszystkich Świętych zaczyna się Komisja Edukacji Rady Miasta. Radni obradują z zaproszonymi dyrektorami młodzieżowych domów kultury, później dyskutują m.in. o opłatach za przedszkole.

Katarzyna Pabian w sali, gdzie odbywa się posiedzenie, zjawia się o godzinie 16.51. Komisja kończy się kilka minut później, tuż przed godziną 17. Pabian nie zdążyła wziąć udziału w dyskusji, spóźniła się na głosowania. Mimo to wpisuje się na listę obecności. Na pytanie, dlaczego podpisuje listę, odpowiada, że wpadła na komisję, gdy tylko było to możliwe. A przychodzi tak późno, bo jest bardzo zajęta kampanią wyborczą jako rzeczniczka małopolskiej PO.

- Myślałam, że komisja będzie trwać do 17.30. Wtedy dłużej mogłabym uczestniczyć w obradach - wyjaśnia Pabian.

Każdy krakowski radny otrzymuje zryczałtowaną, miesięczną dietę ustalaną proporcjonalnie do uczestnictwa w pracach Rady Miasta i jej stałych komisji. Maksymalnie za miesiąc może zarobić 2 tys. 649 zł złotych brutto (2 tys. 603 zł netto).

- Trudno powiedzieć, ile dostaje radny za posiedzenie jednej komisji, ponieważ to sprawa indywidualna. Kwoty obliczamy na podstawie specjalnego wzoru - informuje Dagmara Piekarska z kancelarii krakowskiej Rady Miasta. Dodaje jednak, że obowiązuje tu reguła - im więcej obecności na sesjach i komisjach rady, tym wyższa kwota.

Marta Patena, przewodnicząca komisji edukacji nie upomniała radnej, bo - jak mówi - była tak zaaferowana dyskusją, że nie zauważyła, o której Pabian zjawiła się na sesji. Radnej, która wpisała się na listę, wykreślić nie może. Patena uważa, że honorowane powinny być tylko 15-minutowe spóźnienia, ale jako przewodnicząca nie ma prawa wprowadzać takich zasad.

Zaś według Bogusława Kośmidera , przewodniczącego Rady Miasta, wprowadzanie takich regulacji do statutu rady nie ma sensu.

- Nie jestem zwolennikiem regulowania wszystkiego przepisami. Myślę, że w tej sprawie najważniejsza jest moralność radnego - mówi Kośmider.

W środę po południu Katarzyna Pabian skontaktowała się naszą redakcją, by poinformować, że postanowiła wykreślić się z listy obecności.

I w tej całej historii jest to dobre zakończenie...

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków: radna Katarzyna Pabian chciała dietę za 9 minut pracy - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto