Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przyszłość osiedla Podwawelskiego. Nie będzie tranzytu i wysokiej zabudowy

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Osiedle Podwawelskie z lotu ptaka. Dzięki uprzejmości TVN 24
Osiedle Podwawelskie z lotu ptaka. Dzięki uprzejmości TVN 24 Marcin Makówka
Wraca temat planu miejscowego dla osiedla Podwawelskiego. Jeśli dokument zostanie uchwalony w wersji, którą zaproponowali radni, na terenie tzw. Ogrodnika nie powstanie wysoka zabudowa. Uda się również uniknąć ruchu tranzytowego przez osiedle. Wkrótce z poprawionym przez Radę Miasta Krakowa projektem planu będą mogli zapoznać się mieszkańcy.

Ogrodnik do połowicznej zabudowy

Głównym punktem zapalnym w debacie o przyszłości osiedla Podwawelskiego był teren szkółki drzew, krzewów i bylin (tzw. Ogrodnik). Deweloperzy ostrzą sobie zęby na jego zabudowę, tymczasem mieszkańcy chcieliby pozostawienia tam zieleni.

W poprawionym przez miejskich radnych projekcie planu miejscowego zwyciężył ostatecznie wariant kompromisowy. Oznacza to, że zabudowa tzw. Ogrodnika została ograniczona do czterech (maksymalnie 25-metrowych) bloków, których bryła ma nawiązywać do sąsiednich budynków. Co więcej połowę terenu szkółki drzew, krzewów i bylin będzie można przeznaczyć na ogólnodostępny park.

Swoimi poprawkami radni miejscy wyrzucili również z projektu planu miejscowego drogę dojazdową do tzw. Ogrodnika, która miała biec między istniejącymi blokami. - Dzięki temu nie będzie ruchu tranzytowego przez osiedle, któremu sprzeciwiali się mieszkańcy - wyjaśnia Łukasz Maślona z "Krakowa dla Mieszkańców", członek Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta Krakowa

Dyskusja na temat planu miejscowego dla osiedla Podwawelskiego trwa już od 2018 roku, kiedy to miejscy urzędnicy przedstawili pierwszą wersję tego dokumentu. Mieszkańcy krytykowali jego zapisy zauważając, że dopuszczają one dalszą zabudowę osiedla kosztem terenów zielonych. Suchej nitki nie zostawiono także na koncepcji przelotowej drogi, która umożliwiłaby przejazd tranzytowy między ulicami Konopnickiej i Kapelanka.

Jak właśnie poinformował krakowski magistrat, z najnowszą, poprawioną wersją dokumentu mieszkańcy będą mogli zapoznać się między 9 października a 7 listopada. Ostateczny termin składania uwag do projektu planu wyznaczono na 21 listopada br.

Fenomen osiedla Podwawelskiego

Na czym polega fenomen Podwawelskiego? - To bardzo czytelna kompozycja urbanistyczna, dająca mieszkańcom osiedla sporo oddechu. Między blokami jest dużo terenów zielonych. Mamy również dwa zielone kliny, oddzielające zabudowę od siebie i porządkujące przestrzeń między zabudowaniami - mówi dr Michał Wiśniewski z Instytutu Architektury.

Na osiedlu znajdują się głównie niskie, czteropiętrowe bloki, ale jest też kilka dominant w postaci wyższych budynków.

- Wszystkie wymienione elementy tworzą bardzo zgraną przestrzeń, po której łatwo poruszać się mieszkańcom osiedla. Całość założenia urbanistycznego jest uzupełniona o szkoły, przedszkola, dom kultury i budynek handlowy. Mieszkańcy mają pełne zaplecze, którego niejednokrotnie brakuje na nowych osiedlach. Można powiedzieć, że Podwawelskie to takie współczesne miasto 15-minutowe - przekonuje dr Michał Wiśniewski.

Nic w tym dziwnego, bo jak zwraca uwagę, architektura modernistyczna, a taką mamy na Podwawelskim, często opierała się na zasadach, przypominających ideę miasta 15-minutowego, szczególnie w latach 60. ubiegłego wieku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Przyszłość osiedla Podwawelskiego. Nie będzie tranzytu i wysokiej zabudowy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto