Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na Rynku Podgórskim rozkuwają świeżo ułożoną kostkę brukową [ZDJĘCIA]

Anna Agaciak
Rok temu uroczyście otwierano główny plac Podgórza po remoncie. Teraz znów wrócili tam robotnicy i prowadzone są prace budowlane. To oburza okolicznych mieszkańców.

- Cieszyliśmy się, że w końcu będzie można korzystać z tego placu, stanie się miejscem odpoczynku i spotkań. A tu znów mamy harmider. Długość tej inwestycji jest szokująca! - komentuje pan Michał, mieszkaniec Podgórza (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Jest upał, emeryci chcieli na Rynku odpocząć, a tu się nie da. Mamy pył i hałas - twierdzi nasz rozmówca i dodaje, że remont miał poprawić estetykę Rynku Podgórskiego, ale efekt wcale nie zachwyca.

Jakby tego było mało atrakcyjna fontanna jest ciągle sucha, przy starych drzewach nie wymieniono krawężników. Kiedyś na drzewach wisiały budki lęgowe. Do dziś nie wróciły. Zieleń wymaga pielęgnacji.

Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu wyjaśnia, że na Rynku Podgórskim trwają ostatnie prace przed odbiorem tej inwestycji. - Proszę pamiętać, że formalnie to wciąż plac budowy i wykonawca ma obowiązek wykonać wszystkie zgłoszone przez inwestora poprawki przed ostatecznymi odbiorami, które zaplanowane są na koniec maja - informuje urzędnik.

Fontanna również wtedy będzie uruchomiona. Piotr Hamarnik dodaje, że Rynek Podgórski został udostępniony mieszkańcom wcześniej, przed formalnym zakończeniem inwestycji, ze względu na ich prośby i obchody rocznicowe połączenia Krakowa i Podgórza.

Przypomnijmy, że prace na Rynku Podgórskim rozpoczęły się w 2013 roku. Koszt remontu całej płyty to ok. 8 mln zł. Wprowadzono elementy małej architektury - latarnie, ławki. Wyremontowano także sieć kanalizacyjną. Odnowione zostały również chodniki i ulice przylegające do placu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto