Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: mim "Diabeł" z Rynku Gł. w sądzie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Jak wyjaśnił sądowi Rafał Śpiewak, w Krakowie występuje od siedmiu lat, od dwóch sezonów w kostiumie diabła, a jego kreacje artystyczne są starannie przygotowane. Zawsze otrzymywał zezwolenie na występy, uzyskał również pozytywną ocenę komisji artystycznej. Jednak w czerwcu tego roku, mimo pisemnego wniosku i pozytywnej oceny komisji, zgody nie dostał. Nieoficjalnie poinformowano go o skargach i zasugerowano, by zebrał podpisy poparcia.
Jak wyjaśnił sądowi Rafał Śpiewak, w Krakowie występuje od siedmiu lat, od dwóch sezonów w kostiumie diabła, a jego kreacje artystyczne są starannie przygotowane. Zawsze otrzymywał zezwolenie na występy, uzyskał również pozytywną ocenę komisji artystycznej. Jednak w czerwcu tego roku, mimo pisemnego wniosku i pozytywnej oceny komisji, zgody nie dostał. Nieoficjalnie poinformowano go o skargach i zasugerowano, by zebrał podpisy poparcia. Anna Kaczmarz
Przed sądem w Krakowie zaczął się w środę proces mima występującego na Rynku Głównym w Krakowie w kostiumie diabła. Rafał Śpiewak nie przyjął mandatu Straży Miejskiej za występy bez zezwolenia i stanął jako obwiniony przed sądem. Przyczyną jego kłopotów z uzyskaniem pozwolenia na występy, jak informowały media, były dwie skargi złożone przez osoby z Bielska-Białej i Sopotu, że Diabeł i Śmierć (inny mim) nie powinni występować przed Bazyliką Mariacką i że straszą dzieci. "Formalnie mój klient nie zapłacił mandatu, bo występował na Rynku nie posiadając stosowego zezwolenia czy też umowy, bo różnie jest to określane. Taka jest podstawa naszej obecności w sądzie, natomiast temat jest szerszy i sprowadza się do wskazania, czy przepisy na temat parku kulturowego, które obowiązują na Rynku, są spójne, zasadne i czy są właściwie stosowane. W szczególności czy urzędnik może, w sytuacji kiedy wpływa skarga, zasadna bądź nie, zastosować dodatkowe kryteria nie wynikające z przepisów prawa, do ewentualnego dania nadziei wnioskodawcy na uzyskanie pozytywnej decyzji" - wyjaśnił PAP po rozprawie mec. Wojtasik. Jak pisały media, według urzędników Rafał Śpiewak nie dostał zezwolenia na występy w stroju diabła, ponieważ nie złożył odpowiednich dokumentów. On sam wyjaśniał, że złożył dokument, ale uzyskał pozwolenie tylko na jeden strój.
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto