Na papierze wszystko wygląda więc pięknie. W liczącym 70 stron dokumencie czytamy m.in., że Kraków stać ma się „nowoczesną metropolią, tętniącą kulturą, otwartą, bogatą, bezpieczną i przyjazną, dumną z historycznego dziedzictwa, współtworzoną przez mieszkańców”.
- Ten dokument mówi m.in., że powinny zostać zachowane proporcje między terenami zielonymi a tymi przeznaczonymi pod inwestycjami. Wskazuje też - zgodnie z wolą mieszkańców - że powinny być rozwijane walory turystyczne kolejnych części miasta np. Podgórza. Konieczność rozwoju transportu miejskiego itd. - podkreśla Elżbieta Koterba. Szczególnie ten pierwszy cel brzmi dość kontrowersyjnie w ustach wiceprezydent, której wiele środowisk zarzuca dopuszczanie do „betonowania” miasta.
Wśród projektów strategicznych i kluczowych działań w Strategii po raz pierwszy pojawia się budowa metra a także m.in. niemal dwukrotne zwiększenie powierzchni lasów w obszarze miasta.
Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że niektóre wpisane do strategii rzeczy już dawno powinny być zrealizowane. Jak chociażby „rozbudowa sieci monitoringu miejskiego”. Już w 2014 roku opowiedzieli się bowiem za nią mieszkańcy w referendum.
WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?