- Nie usłyszeliśmy nawet jednego słowa wyjaśnienia - denerwuje się Robert Czechowicz, jeden z mieszkańców. - Kiedy skończy się remont, dlaczego stanął w miejscu i czy w ogóle zostanie dokończona przebudowa?
Trakt stoi rozkopany od ponad dwóch tygodni i nie da się nim przejść. Do tego, część ulicy jest zastawiona i samochody nie mają gdzie parkować. Mieszkańcy są zirytowani tym stanem rzeczy. Pamiętają tylko, że od fatalnego piątku, kiedy było oberwanie chmury, już żaden robotnik się nie pojawił.
- Z firmą Halux mamy podpisaną umowę na wykonanie tych prac do końca września, więc wcześniej nie możemy interweniować - informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Szef i pracownik Przedsiębiorstwa Robót Instalacyjno-Budowlanych Halux, Adam Pabian przyznaje, że prace faktycznie stanęły w miejscu, ale jest to zbieg niefortunnych wydarzeń. Zabrakło im rąk do pracy, a równocześnie nawalił srzęt, który trzeba było naprawić. W tym samym czasie firma ma inne zlecenie i trudno jej ze wszystkim zdążyć.
- Ja rozumiem wściekłość ludzi, którzy tam mieszkają - mówi Pabian. - Obiecuję, że w miarę możliwości to ogarniemy. Do prac wrócimy prawdopodobnie już w tym tygodniu, może nawet dzisiaj coś zaczniemy tam robić - uspokaja. - Szef firmy zapewnia, że jeśli rozpoczną pracę, to powinni skończyć dużo przed terminem, nawet w ciągu tygodnia. Najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne roboty mają już za sobą, zostało samo wykończenie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?