Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dziki sieją postrach wśród mieszkańców. Radni chcą, by w mieście było więcej odłowni tych zwierząt

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Odłownia dzików w Krakowie
Odłownia dzików w Krakowie Anna Kaczmarz
Praktycznie z terenu całego Krakowa docierają informacje o przechadzających się blisko domostw stadach dzików, które sieją postrach wśród mieszkańców. Radni miejscy chcą, by w mieście pojawiło się więcej odłowni tych zwierząt. Przygotowali projekt uchwały.

FLESZ - Probiotyki. Jakie mają właściwości lecznicze?

od 16 lat

Radni chcą, by w Krakowie było więcej odłowni dzików

Do naszej Redakcji co jakiś czas zgłaszają się zaniepokojeni mieszkańcy, którzy alarmują o przechadzających się w pobliżu ich domów dzikach. Ostatni sygnał pochodził z Prądnika Białego - przez ulicę Pękowicką ma regularnie wędrować locha z warchlakami. W sprawie interweniowała radna miejska Teodozja Maliszewska.

Teraz z kolei radni z klubu Kraków dla Mieszkańców apelują do władz miasta, by w Krakowie pojawiło się więcej odłowni tych zwierząt. Pierwsza pułapka na dziki pojawiła się w naszym mieście w marcu br. Odłownia stanęła na Ruczaju - okazała się skuteczna, a następnie została przeniesiona na os. Podwawelskie, kiedy pojawiło się tam stado dzików - pewnego dnia za jednym razem wpadło w nią 20 zwierząt - wywieziono je poza miasto.

Radni miejscy zauważają, że w ostatnich latach problem z dzikami znacząco się zwiększył. - W konsekwencji wzrósł też związany z tym faktem niepokój mieszkańców - twierdzą przedstawiciele klubu Kraków dla Mieszkańców. Apelują do władz miasta, by w Krakowie pojawiło się więcej odłowni tych zwierząt.

- Przykład osiedla Podwawelskiego pokazuje, że odłownie działają i problem dzików bytujących w mieście może zostać rozwiązany bez użycia przemocy wobec tych bezbronnych zwierząt. Złapane w taki sposób dziki są wywożone na tereny poza miastem - czytamy w projekcie uchwały, który został przygotowany przez radnych. Głosowanie nad nim odbędzie się prawdopodobnie na sesji Rady Miasta Krakowa pod koniec września.

Zdaniem radnych w Krakowie powinno pojawić się łącznie nawet pięć pułapek.

Jak działa odłownia?

Dziki wchodzą za metalowe ogrodzenie z siatki, kuszone przynętą (kukurydzą). Gdy zwierzę wejdzie do tej swoistej klatki, operator odłowni zostaje zaalarmowany SMS-em. Specjalna aplikacja pozwala sprawdzić, czy w środku są dziki i zamknąć odłownię. Na miejsce przyjeżdża pojazd do transportu zwierząt, które przechodzą do niego specjalnym tunelem z siatki. Złapane dziki nie są uśmiercane, tylko przewożone poza obszary z zabudową, w dogodne dla nich miejsca na terenie tego samego obwodu łowieckiego. - Bo nie wolno, z uwagi chociażby na występującą chorobę u dzików, przemieszczać ich z jednego obwodu łowieckiego do drugiego - wyjaśniają miejscy urzędnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Dziki sieją postrach wśród mieszkańców. Radni chcą, by w mieście było więcej odłowni tych zwierząt - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto