Kraków: dzieci na lodzie. Krok od tragedii pod Bonarką
Marian Satała
Czworo uczniów - jeden ze szkoły podstawowej i trzech gimnazjalistów - spacerowało w poniedziałek po zamarzniętym stawie obok Centrum Handlowego Bonarka w Krakowie.
- Powinni być w tym czasie w szkole - informuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. - O mały włos nie doszło do tragedii. Spacery po cienkim lodzie są teraz ogromnie niebezpieczne, w ciągu dnia panują dodatnie temperatury. Dzieci zostały przekazane rodzicom.