[
Szukamy dziur w Krakowie [ZDJĘCIA]](http://krakow.naszemiasto.pl/galeria/opis/1740147,szukamy-dziur-w-krakowie-zdjecia,galeria,id,t,tm.html)
Na remonty ulic w tym roku zabezpieczono w budżecie miasta 23 mln zł. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu podaje, że tylko wczoraj na 26 ulicach dzielnie pracowały ekipy remontowe, ale tylko siedem dróg było naprawianych w nocy.
Po co? - to kolejne pytanie, jakie zadają sobie kierowcy. Większość łat nie przetrwa bowiem do wiosny. - W zimie łatamy drogi tymczasowo tzw. metodą "na zimno". Wysypujemy specjalną mieszankę, która jest potem ubijana. Takie łaty są tylko wstępnie oczyszczane i nie mają docinanych krawędzi - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT.
Zasadnicze naprawy zaczną się w marcu, a szczęśliwy koniec walki z dziurami miasto przewiduje na kwiecień. Do tego czasu kapryśna pogoda w wielu miejscach zniweczy wysiłek drogowców. Nie zważając na to, mimo mrozu, trwały wczoraj prace na: ulicach Siewnej, Glogera, Ciepłowniczej, Ofiar Dąbia i rondzie Kocmyrzowskim. Tam gdzie "dziurawy" problem nie przybrał kolosalnych rozmiarów, trwało wczoraj tzw. zabezpieczenie ubytków. Więcej szczęścia mieli mieszkańcy ulic, którym zafundowano poważniej brzmiący "remont cząstkowy".
Nam udało się przyjrzeć pracy drogowców, którzy toczyli bój na Grochowskiej. Błyszczące w słońcu kamizelki, zapach asfaltu unoszący się w powietrzu i baczne przyglądanie się dziurze. Mówiąc krótko - chirurgiczna precyzja. Jak się jednak okazuje, cały wysiłek może pójść na marne. - Łatanie przy temperaturach bliskich zeru i poniżej jest narażone na niską skuteczność. Wiemy, że taka łata się nie utrzyma - przyznaje Michał Pyclik z ZIKiT.
Co sądzicie o remontowaniu dróg ma mrozie. Czy łatanie dziur w środku dnia utrudnia Wam poruszanie się po mieście? Czekamy na wasze opinie. Wypowiedzcie się na forum.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?