- Ostatnio mamy po 40-70 takich interwencji dziennie - podaje. - A i tak usuwamy gniazda tylko z miejsc użyteczności publicznej. Jeśli ktoś zauważył takie na prywatnej posesji, musimy odsyłać do wyspecjalizowanych firm - mówi rzecznik straży pożarnej, Andrzej Siekanka.
- Apeluję, aby zamykać napoje, a przede wszystkim patrzeć na to, co się pije i je - przestrzega Siekanka. - Jeśli dojdzie do użądlenia, najlepiej mieć pod ręką leki antyuczuleniowe - dodaje.
Jeśli zobaczymy gniazda przy przedszkolu, placu zabaw czy w parku, możemy śmiało dzwonić po straż. Jeśli to znajduje się w naszym domu, trzeba zgłosić się do jednej z wielu firm oferujących usługi DDD.
- To koszt od 150 do 500 złotych, ale radzę te pieniądze poświęcić - mówi Tomasz Szymon z firmy "Insekt stop".
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?