Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego pełniąc służbę zabezpieczającą mecz zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. To zachowanie wzbudziło podejrzenie policjantów, którzy podjęli pościg za uciekinierem. Policjanci wydawali polecenia by się zatrzymał lecz mężczyzna nie reagował, mimo to został zatrzymany. Okazało się, że to 19-letni mieszkaniec Krakowa. Przyczyną ucieczki była wiatrówka, którą chłopak próbował ukryć pod odzieżą. Po sprawdzeniu balistycznym okazało się, że broń którą posiadał nie wymaga pozwolenia.
Kilka dni później do komisariatu zgłosił się mężczyzna, który zgłosił, że na przystanku autobusowym podszedł do niego młody mężczyzna i kilka razy strzelił do niego z wiatrówki w okolice klatki piersiowej. Policjanci, którzy pracowali nad sprawą natychmiast połączyli to z wyżej opisanym zdarzeniem. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. 19-latek przyznał się, że kilka dni wcześniej strzelał do przypadkowo napotkanego mężczyzny. Podejrzany usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
WIDEO: "Nie gapić się, nie stać, nie nakręcać". Policja radzi, co zrobić, gdy jesteśmy świadkami widowiskowej akcji
Autor: TVN24, x-news
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?