Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kracik: jestem z nich dumny

Stanisław Kracik
Mówią o mnie, że jestem ciężkim szefem, bo dużo wymagam, bywam stanowczy. A ja mam też drugą, jaśniejszą stronę - z radością chwalę dobre pomysły i sprawne działanie. Szczególnie tych, którzy nie mają zwyczaju mówić głośno o swoich osiągnięciach. Ostatnio obserwując poczynania dwóch służb działających w ramach administracji zespolonej, czuję dumę i podziw.

Ponad 2400 protokołów oględzin budynków uszkodzonych lub zniszczonych przez powódź czy osuwiska, ponad 1000 postanowień. Za tymi imponującymi, choć suchymi liczbami kryją się długie godziny pracy powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego, ich zmaganie się z pretensjami niecierpliwych, którzy nie mogli się doczekać kontroli, lub niechęcią tych, którym żal było opuszczać domy. Już kilka dni po pierwszej fali powodzi wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Janusz Żbik zajął się koordynacją działań inspektorów, by wszędzie obowiązywały te same standardy, dbał o szybki przekaz informacji i sprawne wydawanie decyzji, bez których poszkodowani nie otrzymaliby rządowej pomocy.

Janusz Żbik wykazał się także sporą determinacją przy likwidacji budzącej olbrzymie kontrowersje żwirowni w Broszkowicach koło Oświęcimia. Mieszkańcy zabiegali o to od lat, szukając pomocy wśród polityków. Przeszkadzał im hałas, bali się też o swoje bezpieczeństwo w razie powodzi, bo nielegalny zakład działał w międzywalu Wisły. Mam nadzieję, że dzięki decyzji o rozbiórce i jej sprawnemu przeprowadzeniu mieszkańcy przestali mieć wątpliwości, czy Polska jest państwem prawa.

Aleksander Palczewski, małopolski kurator oświaty, nie lubi wywiadów i konferencji prasowych, a ma się czym chwalić. W ciągu niespełna siedmiu miesięcy pracy przeprowadził restrukturyzację kuratorium, usprawniając jego pracę i przyczyniając się do sporych oszczędności (70-80 tys. zł w ciągu roku), skończył z budzącą wątpliwości praktyką dorabiania przez wizytatorów w ośrodkach doskonalenia nauczycieli, na których funkcjonowanie wydają zgodę i które nadzorują.

Rozwija się współpraca kuratorium z Uniwersytetem Jagiellońskim, a Uniwersytet Pedagogiczny i Wyższa Szkoła Europejska im. Józefa Tischnera zostały zaproszone do współpracy przy przeprowadzaniu szkoleń dla nauczycieli. Jesienią ruszy pilotażowy program szkoleń z zakresu przeciwdziałania agresji. Nauczyciele z kilku krakowskich szkół - podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych - podczas zajęć na WSE dowiedzą się m.in., jak pertraktować z agresywnymi uczniami, jak rozwiązywać konflikty, które zdarzają się w szkołach. Wśród uczelni, z którymi współpracuje kuratorium, jest także Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Oświęcimiu. Przygotowuje ona cykl seminariów na temat praw człowieka jako uzupełnienie szkolnych wycieczek do Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Spośród przedsięwzięć kuratora warto jeszcze wymienić projekt mający podnieść poziom szkolnictwa zawodowego (we współpracy z Urzędem Marszałkowskim i Wojewódzkim Urzędem Pracy), program edukacji patriotycznej i najnowszą inicjatywę - przejęcie nadzoru nad dożywianiem dzieci w szkołach. Po lekturze raportu NIK, według którego dzieci jedzą niezbilansowane posiłki, a część z nich zamiast obiadów dostaje pieniądze, kurator zaproponował mi, że przejmie to zadanie i dopilnuje, by wszystkie dzieci, które tego potrzebują, zjadły w szkole ciepły posiłek. Wiem, że zrobi to dobrze.
Cieszę się, że pracuję z takimi ludźmi jak kurator Palczewski i inspektor Żbik.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto