Kolejny happening księdza Stryczka czy próba zbawienia SLD?

Przekaż 1proc. dla Stowarzyszenia Wiosna

- Jestem przede wszystkim wrażliwy. Praktycznie całe moje dorosłe życie poświęciłem na działania wynikające z wrażliwości. Przełamując w sobie wrodzoną skromność, stworzyłem listę najważniejszych działań społecznych, m.in.: praca z bezdomnymi, wsparcie psychologiczne dla osób w kryzysie, ratowanie ludzi chcących popełnić samobójstwo, kontakt z rodzinami, w których jest problem alkoholowy – czytamy w liście motywacyjnym księdza Jacka Stryczka.

Najważniejsza jest wrażliwość społeczna

Krakowski duchowny podkreśla, że pomysł na stworzenie CV zrodził się w trakcie publicznej debaty o przyszłości lewicy. Sojusz Lewicy Demokratycznej niejednokrotnie powtarzał, że najważniejszą cechą polskiej lewicy jest wrażliwość społeczna. - To CV nie jest mieszaniem się w politykę, nie można traktować tego poważnie, bo księża nie mogą wstępować do partii. Jednak kwestia wspólnej pomocy najbardziej potrzebującym nie jest wykluczona - mówi ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii.

Próba wykpienia antyklerykalnych nut pojawiających się w środowiskach lewicowych

Oryginalny pomysł ks. Stryczka traktowany jest jako kpina z SLD, jednak zdaniem krakowskiego politologa, dra Łukasza Stacha, ten list to próba zwrócenia uwagi nie tyle na problem przyszłości lewicy, co na kwestie związane z osobami, tak zwanymi "wykluczonymi", przede wszystkim osobami ubogimi, zmarginalizowanymi. - CV wskazuje na niekonsekwencję lewicy (w tym wypadku SLD), która teoretycznie powinna bronić interesów tych grup ludności, w praktyce jednak niewiele robi na rzecz poprawy sytuacji tych ludzi - mówi dr Stach.

Ksiądz Stryczek podkreśla w swoim liście, że od jego nawrócenia zaczęło się jego zaangażowanie społeczne. Pyta członków SLD czy wstydliwa kwestia wiary może być przeszkodą w ubieganiu się o stanowisko szefa partii lewicowej. - To swoista próba wykpienia antyklerykalnych nut pojawiających się w środowiskach lewicowych, ponieważ pada pytanie: czy lewicowość można pogodzić z wiarą w Boga? Pada też na to pytanie odpowiedź... - komentuje krakowski politolog.

SLD zaprasza księdza Stryczka do partii

A co na to wszystko SLD? Lider krakowskiego Sojuszu, Grzegorz Gondek odesłał księdzu deklarację członkowską do wypełnienia. - Bardzo się cieszę, że ksiądz Stryczek chciałby nawiązać z nami współpracę, z drugiej strony cieszę się jednak, że minęły już czasy kiedy księża zasiadali w parlamencie - kwituje Tomasz Kalita, członek krakowskiego SLD.

Ksiądz Stryczek jest prezesem Stowarzyszenia Wiosna i krakowskim aktywistą znanym z niekonwencjonalnych pomysłów, przybierających czasem formę happeningów. To on przed galerią handlową siedział w konfesionale i posypywał popiołem ludzi pod budką z kebabami.

Zobacz też: Konfesjonał w Galerii Krakowskiej

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Krzysztof Nęcka wygrał konkurs na film o Podgórzu!	Moda na ulicach Krakowa! Zobacz zdjęcia	Krakowski Bieg Kelnerów. Kto wygrał? Sprawdź!	Tak wygląda nowy Dworzec Główny! Zdjęcia
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM