Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna odsłona wojny między Łukaszem Wantuchem i aktywistą Mateuszem Jaśko. Tym razem sprawa trzech wyroków - tyle, że zatartych

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Konflikt pomiędzy radnym i aktywistą widoczny głównie w mediach społecznościowych trwa już kilka lat.
Konflikt pomiędzy radnym i aktywistą widoczny głównie w mediach społecznościowych trwa już kilka lat. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Radny miejski Łukasz Wantuch w obszernym poście na Facebooku podał informacje o tym, że aktywista Mateusz Jaśko (który zapowiada start w wyborach na prezydenta Krakowa) był trzykrotnie skazywany prawomocnymi wyroki karnymi za pobicia. Mateusz Jaśko odpowiada, że wszystkie wyroki są już od wielu lat zatarte, co rodzi określone skutki prawne. - Jestem osobą niekaraną - pisze na profilu facebookowym "Co jest nie tak z Krakowem" Mateusz Jaśko.

Konflikt pomiędzy radnym i aktywistą widoczny głównie w mediach społecznościowych trwa już kilka lat. Obaj panowie krytykuje się w obszernych postach, wytykają sobie błędy i wyciągają niewygodne fakty z przeszłości. Ich wpisom często towarzyszą filmy, zdjęcia czy screeny z rozmów z internetowych komunikatorów. Nie można im odmówić pomysłowości w oczernianiu siebie nawzajem. Ich konflikt pokazuje jednak, że obaj często balansują na granicy przyzwoitości, a nawet prawa.

Radny nie chce komentować

Ostatni wpis radnego Wantucha to kolejna odsłona konfliktu między radnym a aktywistą. Na profilu facebookowym Łukasza Wantucha czytamy: Mateusz Jaśko jest osobą trzykrotnie skazywaną prawomocnymi wyroki karnymi za pobicia. Dalej radny podaje, że trzy wyroki w trzy lata, z czego dwa ostatnie w ciągu jednego roku. Są to wyroki za „zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy”, „średni i lekki uszczerbek na zdrowiu”, „naruszenie nietykalności cielesnej”, „udział w bójce lub pobiciu”.

Kiedy zadzwoniliśmy do radnego Łukasza Wantucha z pytaniem w jaki sposób zdobył informacje o wyrokach, odpowiedział, ze Mateusz Jaśko nie jest wart jego zainteresowania i nie będzie komentował więcej tej sprawy.

- Chcę już zamknąć tę sprawę - dodał radny.

Z kolei Mateusz Jaśko, który odpowiedzi na nasze pytanie zawarł na profilu "Co jest nie tak z Krakowem" twierdzi, że radny Wantuch próbuje się na nim zemścić za to, że ujawnił też jego nielegalny biznes hazardowy. "Nagłaśniałem sprawę z niezgodną z prawem działalnością jego drugiej firmy Wantuch Investment, a także jego zatrudnieniem w ZDMK, co było ogromnym skandalem" - pisze Jaśko.

Ministerstwo Finansów na początku tego roku zablokowało stronę internetową radnego Łukasza Wantucha GramySystemem, na której zachęcał do gry systemowej w Lotto i Eurojackpota. Strona radnego znalazła się w ministerialnym wykazie domen oferujących nielegalny hazard. – To pomyłka i nadgorliwości jednej z urzędniczek – twierdził wtedy Łukasz Wantuch. I zapewnia, że wszystko, co robił za pośrednictwem zablokowanej strony, jest legalne i dozwolone. Pokłosiem tej afery była utrata posady podinspektora ds. innowacji w Zarządzie Dróg i Miasta Krakowa.

W drugiej sprawie radny miejski prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" Łukasz Wantuch w ubiegłym roku otrzymał prokuratorskie zarzuty. Miał dopuścić się naruszenia ustawy o funduszach inwestycyjnych.

Radny sam poinformował w mediach społecznościowych o tym, że prokuratura przedstawiła mu zarzuty. W całej sprawie chodzi o działalność jego firmy Wantuch Investment, która miała się zająć rozwijaniem oraz tworzeniem w mieście różnych innowacji. Inwestorami mieli być mieszkańcy, którzy na początku wpłacali po 50 zł (kwota ta potem została zwrócona, ale każdy mógł znów wpłacić dowolną kwotę - red.), a potem korzystać z ewentualnych sukcesów w realizacji projektów.

Podejrzane kryptowaluty

Z kolei trzy zatarte wyroki to nie koniec problemów Mateusza Jaśki z wymiarem sprawiedliwości. Przed krakowskim sądem toczy się proces przeciwko aktywiście. Według śledczych, poprzez groźby, m.in. pobicia, miał on zmuszać dziennikarza stacji TVN do zaprzestania prac nad reportażem dotyczącym giełdy kryptowalut. Sprawa dotyczy materiału realizowanego przez dziennikarzy „Superwizjera” TVN w 2020 roku. Dziennikarze zainteresowali się największą w Polsce giełdą kryptowalut i tym, w jaki sposób następuje obrót pieniędzmi.

W materiale wyemitowanym w czerwcu 2020 roku pojawia się mężczyzna, który najpierw pieniędzmi próbuje przekonać dziennikarza do zaprzestania pracy nad materiałem (najpierw pada kwota 100 tys. zł, następnie milion złotych), a gdy próba przekupstwa się nie udaje, padają groźby związane z naruszeniem nietykalności cielesnej.

Awantura wokół zbiórki

Kolejną odsłoną konflikty radnego i aktywisty jest to, że Mateusz Jaśko zarzucał radnemu Wantuchowi, że ten w podejrzany sposób zarządza darami zbiórki na Ukraińców, której jest współorganizatorem. Aktywista był m.in. oburzony tym, że m.in. pościel i środki chemiczne radny rozdaje częściowo za darmo, twierdząc, że nie są one już tak bardzo potrzebne ofiarom wojny. Wantuch odpierał, że aktywista niepotrzebnie wywołuje afery i szkodzi zbiórkom.

To nie pierwszy raz kiedy między Mateuszem Jaśko i Łukaszem Wantuchem dochodzi do awantury. Jaśko, autor satyrycznego profilu „Co jest nie tak z Krakowem” niejednokrotnie w kontrowersyjny sposób krytykuje prezydenta Krakowa i lokalnych polityków z nim związanych. Jaśce nie można odmówić wyobraźni. Np. jeden z postów okraszony jest fragmentem filmu z cyklu "Władcy Pierścieni", w którym fantastycznym postaciom filmowym doczepione są głowy krakowskich urzędników i samego prezydenta Jacka Majchrowskiego. Pojawia się tam nawet służbowy Lexus prezydenta.

Co ważne, sam Jaśko również organizował pomoc dla uchodźców. Z kolei prezydencki radny Łukasz Wantuch znany jest z zorganizowania wielu spontanicznych akcji, które niejednokrotnie wzbudzają kontrowersje.

Jak nauczyć dziecko języka obcego - oto porady eksperta

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kolejna odsłona wojny między Łukaszem Wantuchem i aktywistą Mateuszem Jaśko. Tym razem sprawa trzech wyroków - tyle, że zatartych - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto