Powodem przerwy w budowie przeprawy przez Wisłę były źle zaprojektowane i wykonane mocowania kładki. Pale były pod zbyt dużym kątem. - Musiałbym użyć ostrych słów wobec kilku osób odpowiedzialnych za ten projekt, ale obiecałem sobie, że nie będę niektórych rzeczy komentował - mówi w rozmowie z MM Kraków rozgoryczony Tomasz Kołomyjski, radny Dzielnicy XIII Podgórze, który śledzi na bieżąco postępy prac.
Po 4 tygodniach przestoju odwiertów dokonano ponownie. Każdy z nich ma 21 metrów długości o średnicy 1 metra. - ZIKiT oddał jeszcze projekt do eskpertyzy na Politechnikę Krakowską. Na szczęście, wszystko jest już w porządku - dodaje radny.
Obecnie przygotowywane są miejsca, gdzie przymocowana będzie konstrukcja kładki. Czy uda się ją oddać do użytku w październiku 2009, jak planowano? - Wiem, że elementy wykonywane w hutach będą na czas, więc tutaj opóźnień nie będzie. Bardzo bym sobie życzył, aby jesienią oddać kładkę do użytku. Trzeba być dobrej myśli - uśmiecha się Kołomyjski.
Zobacz też:**Nowa kładka nadzieją na rozwój turystyki [wideo]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?