Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica, gdzie piwo leje się strumieniami

Redakcja
Michał Sikora
Wielopole 15. To adres trzech nocnych klubów - Kitschu, Carycy i Łubu-Dubu. Tu się pije, tańczy, kocha i dostaje łomot. Atrakcji starcza do białego rana - o mrocznej kamienicy pisze Piotr Rąpalski

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Nazywają to miejsce Sodomą i Gomorą, największym burdelem Krakowa. - Nie było tu jeszcze tylko narodzin i zgonu - mówią okoliczni mieszkańcy. Ale zaraz przypominają sobie, że w 2010 roku od ciosu nożem zginął tu młody chłopak. Kamienica wygląda jak upiorny dom. Radni miejscy nagle się obudzili i nasyłają na nią inspektorat budowlany. Właściciele trzech dyskotek zdają się nie przejmować całym zamieszaniem. Ostre balangi trwają do rana. W budynku i przed nim

Północ. Żeby poznać Kitsch w pełnej krasie nie ma co przychodzić wcześniej. - Najgrubsza biba jest i tak około trzeciej, kiedy schodzą się tu ludzie wywalani z zamykanych knajp - mówi Michał, który z puszką piwa ładuje baterie pod wejściem. Taniej. Puszki po piwie, butelki po wódce walają się tu wszędzie. Najczęściej w towarzystwie plastikowych kubeczków. W bramie w nozdrza wbija się zapach marihuany i stęchlizny.

Wchodzimy. Ogródek nas nie interesuje. Tu panuje spokój. Ludzie wylegują się gdzie popadnie. Kilka parek miętosi się w półmroku. Idziemy na górę odrapaną klatką schodową. Słychać dudniącą muzykę. Pierwsze piętro. Po lewej Caryca, po prawej Łubu-Dubu. Najpierw władczyni Rosji. Niby wchodzisz jak do mieszkania, ale lądujesz przy barze. Sala dalej - parkiet do tańczenia. Na nim same świry. DJ gra jakieś odjechane elektroniczne dźwięki. Dziewczyna pod ścianą tańczy jak w narkotycznej ekstazie. Inni skaczą po parkiecie niczym gazele. Po lewej korytarz i obskurne toalety, po prawej druga sala. Miejsca do siedzenia niewiele. Tu pogawędki o wyższości Kanta nad Freudem nie uświadczysz. Idziemy naprzeciwko.

W Łubu-Dubu od razu czujesz, że wlazłeś do knajpy. I nie tylko dlatego, że wzrokiem mierzą cię ponurzy, wielcy ochroniarze siedzący na malutkich taborecikach. Tu ktoś pomyślał nad klimatem i wystrojem. W oczy rzuca się bar wykonany ze sklepowej lodówki wypełnionej reliktami PRL i lat 90. Komputer atari, stara butelka po pepsi, dyskietki, aparaty i zabawki, w tym kolorowy Rumcajs. Na ścianie portret Lenina, a obok zdjęcie reprezentacji Polski z 1974 roku.

W sali dalej pełno stolików do siedzenia, rodem z jadłodajni z filmu "Miś". Tu jednak nikt kufli łańcuchem do blatu nie montuje. Jest i sala do tańczenia. Same hity - lat 70., 80., 90. i twórczość obecnych gwiazd. Za tą salą następna, wyglądająca jak saloon z westernu. Tu kolejny bar. W sumie Łubu nie robi złego wrażenia, mimo zaduchu.
Czas na drugie piętro i Kitsch. Kolejka wije się wzdłuż poręczy i zakręca na półpiętrze. Ludzie są stłoczeni jak pierścienie ciała dżdżownicy. Ochrona skrupulatnie sprawdza torebki i omiata wzrokiem przybyłych. Ale w sumie wpuszcza wszystkich. Mimo że wielu dziewczynom, ukrytym pod ostrym makijażem, wypadałoby powiedzieć "dobranocka, myć ząbki i spać".

W środku ciężko oddychać. Ludzie przetaczają się z lewego skrzydła tej wielkiej knajpy na prawe i z powrotem. Wystarczy chwilę się przyglądnąć, by dostrzec, że z tłoku korzystają napaleńcy i macają dziewczyny niby przez przypadek. Jedne się wkurzają, inne odpowiadają uśmiechami.

Przy barach hordy. Piwo leje się strumieniami. Pary wszystkich trzech konfiguracji całują się namiętnie. To samo na parkiecie. Na środku wielki podest. Wdrapują się tam królowie nocy. Tańczą walcząc o utrzymanie pod naporem innych. Ktoś spada. Rozlał piwo. Przepychanka. Dziewczyny łagodzą sytuację. Impreza trwa dalej. Wychodząc mijamy salę dla palących. Zawiesić można nie tylko siekierę, ale i cały oręż zdobyty na Turkach pod Wiedniem. Tlenu! Wyłazimy mijając chłopaka, który w miłosnym uścisku wyciera koleżanką ścianę.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto