Zdarzenie miało miejsce w pizzerii Dominium w Krokusie (dawniej Geant) w godz. 19-20. Scenariusz zdarzenia dokładnie taki, jak wcześniej opisywany w artykule Kingi Zielińskiej z 26-08-2009 pt. "Uwaga na złodziejkę z Krakowa!".
Pani i pan zasiedli przy następnym stoliku, za moimi plecami. Obok mnie na oparciu krzesła wisiała moja kurtka z portfelem w wewnętrznej kieszeni. Kobieta rozmawiała (bądź udawała) cały czas przez telefon - siedząc tak jakby bokiem, facet siedział na przeciwko mojej żony - przyglądając się jej. Nic nie zamówili, posiedzieli chwilę i wyszli. Zorientowałem się, że coś jest nie tak, gdy przyszło mi płacić, ale wytłumaczyłem sobie, że pewnie pieniądze zostawiłem w domu - do głowy by mi nie przyszło, że z wewnętrznej kieszeni kurtki ktoś może wyciągnąć mi portfel, następnie pieniądze i włożyć go z powrotem.
Właściwie to chyba powinienem podziękować za tę niezbyt drogą lekcję (miałem ok 70pln w gotówce), teraz będę czujny, jak pies podwójny. W sumie ważne jest te z to, że zniknęły tylko pieniądze, a sam portfel ze wszystkimi plastikami wrócił na swoje miejsce - dość dziwne, ale niesmak pozostał.
Bądźcie czujni.
Zobacz także:
**
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?