Inicjatywa Stop Wojnie i Towarzystwo Przyjaźni Polsko Palestyńskiej zorganizowały kolejną demonstrację przeciwko izraelskiemu atakowi na Strefę Gazy, w wyniku której codziennie ginie kilkadziesiąt osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Kilka dni temu celem ataków padła m. in. szkoła zarządzana przez ONZ, która była miejscem schronienia cywilów.
- Ludzie powinni się szanować, nie mordować. Zgromadziliśmy się tutaj, ponieważ jesteśmy przeciwni przemocy i terroryzmowi. Protestujemy przeciwko zabijaniu, przeciwko wojnie i przeciwko wszystkim działaniom, które powodują cierpienie ludzi. Nie dla mordowania ludzi! – powiedział przewodniczący demonstracji, Palestyńczyk Omar Faris.
- Nie możemy stać biernie i patrzeć jak nasi rodacy umierają. Swoją postawą chcemy obudzić cały świat, by powstał i popatrzył na to, co dzieje się w Izraelu. To co my możemy zrobić, to wspomóc braci poprzez przesyłanie lekarstw, żywności, oraz wszystkiego, co sami możemy ofiarować, a czego brakuje naszym rodakom. Możemy także uświadamiać tych, którzy nie zdają sobie sprawy, co dzieje się w Strefie Gazy. Nie patrzcie biernie na śmierć innych – dodał Faris.
Protest zakończył się symbolicznym zapaleniem świec, ku uczczeniu pamięci poległych Palestyńczyków.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
