Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jazz 122 metry pod ziemią [fotorelacja]

Sławomir Ostrowski
Sławomir Ostrowski
Wtorkowy wieczór stał pod znakiem jazzu. Podziemia Kopalni Soli w Wieliczce rozbrzmiały muzyką za sprawą 53. Krakowskich Zaduszek Jazzowych.

W XIX wiecznej komorze Warszawa miłośnicy jazzu mieli możliwość wysłuchania niezwykłego zaduszkowego koncertu.

Koncert rozpoczął duet Tomasz Stańko i Janusz Skowron. Muzycy w mistrzowski sposób wprowadzili publiczność w klimat imprezy.

Po nich na scenie zaprezentował się Seb Bernatowicz z zespołem Jazzelectric. Ich jazzowo-elektroniczne brzmienie zdawało się elektryzować zatopioną w półmroku przestrzeń dziewietnastowiecznej komory i przenosić słuchaczy w zupełnie inny wymiar muzyki.

Jako trzecia, wystąpiła polsko-amerykańska formacja Mack Goldsbury And The Polish Connection. Atmosfera koncertu była tak gorąca, że Mack Goldsbury część jednego z utworów wykonał stojąc przed pierwszymi rzędami publiczności.

Kopalnia okazała się idealną scenerią dla muzyki jazzowej. Cztery godziny spędzone 122 metry pod ziemią zdawały się ledwie krótką chwilką.


MM'ka objęła 53. Krakowskie Zaduszki Jazzowe opieką medialną. Zobacz relacje z imprezy:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto