Jak przygotować samochód na ferie. Zimowy przegląd w autoryzowanym serwisie to gwarancja jakości, pewności i bezpieczeństwa

Artykuł sponsorowany KAZOKU LUZAR
Opady śniegu, zamiecie, marznący deszcz, silny mróz, śliska nawierzchnia, błoto pośniegowe, słaba widoczność – wszystko to może nam towarzyszyć podczas zimowego wyjazdu na urlop lub ferie. Dlatego nasz samochód musi być gotowy nie tylko na dobre warunki atmosferyczne i czarny suchy asfalt, ale również na gwałtowne załamanie pogody śnieg oraz lód na drodze. Aby więc eskapada była udana, auto musi zostać dokładnie sprawdzone i perfekcyjnie przygotowane do jazdy w każdych warunkach. Od tego zależy zdrowie, a często także życie – nasze, naszych rodzin, a także innych użytkowników dróg.

Nie tylko opony zimowe i akumulator

Jeśli więc nie wymieniliśmy jeszcze opon na zimowe to najwyższa pora o to zadbać, szczególnie w sytuacji, gdy wybieramy się w daleką podróż. Wizyta w serwisie to również świetna okazja do wyważenia kół, a także sprawdzenia ciśnienia w oponach. Myśląc o kołach nie można oczywiście zapomnieć o sprawdzeniu stanu koła zapasowego. Może się bowiem okazać, że będzie ostatnią deską ratunku…

Przed wyruszeniem w daleką drogę, szczególnie gdy czeka nas podróż w trudnym terenie górskim – czy to w kraju czy poza jego granicami – należy zadbać również o to, by w bagażniku koniecznie znalazły się łańcuchy na koła. Warto również wcześniej na „sucho” potrenować ich zakładanie. Gdy bowiem przyjdzie konieczność ich użycia na oblodzonej drodze lub w śnieżycy, cała operacja przebiegnie szybko, sprawnie i bezstresowo.

Nim zasiądziemy za kierownicą trzeba także sprawdzić stan akumulatora, szczególnie jeśli ma już za sobą kilka lat. Musimy bowiem pamiętać, że im będzie chłodniej, tym jego pojemność elektryczna będzie mniejsza. Gdy temperatura oscyluje wokół 0 stopni Celsjusza pojemność akumulatora spada o kilkanaście procent, a przy kilkunastostopniowych mrozach nawet o 50 procent. A bez sprawnego akumulatora niegdzie nie dotrzemy!

Na pewno trzeba wymienić płyn do spryskiwaczy (z letniego na zimowy), pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu uszczelek oraz zamków, sprawdzić stan wycieraczek, a także zadbać o zabezpieczenie szyb przed zaparowaniem.

Wszystkie te działania są stosunkowo proste i nie wymagają wizyty w serwisie (może poza wymianą kół). Gdy jednak przed nami długa droga, warto pomyśleć o zrobieniu kompleksowego zimowego przeglądu samochodu, najlepiej w Autoryzowanej Stacji Obsługi dedykowanej naszej marce.

W ASO sprawdzą nie tylko układ paliwowy, wymienią filtr paliwa, olej, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, ale także przetestują działanie układu hamulcowego i amortyzatorów. Tylko w ten sposób możemy zadbać o bezpieczny wyjazd na ferie.

Gdyby bowiem zamarzł płyn chłodniczy w naszym samochodzie to może to doprowadzić do pęknięci chłodnicy a nawet bloku silnika. Niesprawny układ hamulcowy to również prosta droga do katastrofy. Różna siła hamowania kół na śliskiej nawierzchni może doprowadzić do niekontrolowanego poślizgu, a więc także wypadku. Warto również sprawdzić czy hamulec ręczny działa poprawnie.

W autoryzowanej stacji sprawdzą nam również działanie amortyzatorów. Jeśli są zużyte to droga hamowania się wydłuża, a na zakrętach może dochodzić do tzw. pływania, oczywiście nie wspominając o dyskomforcie jazdy.

Autoryzowana Stacja Obsługi – gwarancja bezpieczeństwa

Jeśli wybierzemy odwiedziny w ASO będziemy mieli stuprocentową pewność, że części są oryginalne i pochodzą z pewnego źródła, mają także odpowiednią jakość. Jeżeli nawet wybierzemy nieco tańsze zamienniki, to również są one sprawdzone i odpowiedniej jakości. - Pewność zastosowania oryginalnych części daje gwarancję bezpieczeństwa podczas podróży nawet w najtrudniejszych warunkach – zapewnia Łukasz Ćmikiewicz, zastępca kierownika serwisu z Autoryzowanej Stacji Obsługi Mazdy. - ASO to również gwarancja, że wszystkie urządzenia mają odpowiednie homologacje, a komputery diagnostyczne są na bieżąco aktualizowane.

O czym jeszcze warto pamiętać przed wyjazdem na ferie?

W bagażniku naszego samochodu koniecznie powinna się znaleźć łopatka, odmrażacz do szyb i zamków, miotełka z miękkim włosiem do usuwania śniegu, ciepły koc, linka holownicza, latarka, kamizelka odblaskowa, apteczka pierwszej pomocy, trójkąt ostrzegawczy, a także naładowana komórka oraz powerbank. Nie zapomnijmy również o odpowiednim ubezpieczeniu samochodu i siebie.

Tylko tak przygotowani oraz wyposażeni możemy ruszyć w daleką drogę. W ten sposób unikniemy nieprzewidzianych kłopotów i nie będziemy mieli problemów nie tylko z uruchomieniem silnika, ale także dostaniem się do samochodu.

Odpowiedni serwis to gwarancja bezpiecznej drogi i udanych ferii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto