Autor tekstu: Cezary Sołowij/gk24.pl
W czasie lata nie tylko pogoda powoduje kłopoty w opiece nad zwierzętami. Problemem stają się także wyjazdy urlopowe, na które nie zawsze możemy zabrać naszych milusińskich.
- Wyjeżdżam na urlop i nie bardzo wiem, co zrobić z moim psem? Znajomi nie mogą. Może w Koszalinie jest jakiś psi hotel? - pytał zmartwiony Czytelnik z Koszalina.
- Niewiele panu pomogę, bo lekarz weterynarii nie zajmuje się takimi sprawami. Uprzedzam jednak, że każdy hotel dla zwierząt na pewno będzie od pana wymagał kompletu szczepień, a także odpchlenia i odrobaczenia pana pupila. Dlatego planując urlop, zaplanujmy również przyzwoite warunki dla naszego psa - podpowiedziała lekarz.
- Będę podróżował samochodem. Zawsze towarzyszy nam pies i tak będzie tym razem. Szczerze jednak mówiąc, boję się trochę, bo czeka nas kilkunastogodzinna podróż, a takich temperatur jeszcze nie przeżywaliśmy w drodze! - zastanawiał się Czytelnik z Białogardu.
- Jeżeli zabieramy zwierzę w podróż, to ja osobiście jestem zwolenniczką transportowania go właśnie autem. To pozwala nam na niezależność, bo w każdej chwili możemy zatrzymać się na postój. Oczywiście obowiązkowo musi być w aucie klimatyzacja. Koty obowiązkowo przewozimy w pojemnikach transportowych. Natomiast dla większych psów doradzam stosowanie uprzęży. Jeżeli nasze zwierze cierpi na chorobę lokomocyjną, to powinniśmy mu podać lek dostępny w każdej lecznicy. Nie polecam podawania tych dla ludzi. Jak poznać, że pies potrzebuje takiego środka? Pies jest niespokojny, pojawia się ślinotok, a nawet wymioty - opisuje lekarz.
Lato to również problemy z owadami. Czasami przecież nasz psiak chwyci przelatującą w pobliżu osę lub pszczołę, albo zostanie przez nią użądlony. Co wtedy?
- Natychmiast zjawić się w lecznicy - kategorycznie mówi lekarz. - Tylko tam można bowiem podać odpowiedni lek sterydowy, który zapobiegnie wstrząsowi. Samemu natomiast można zrobić okład z altacetu, żeby zmniejszyć obrzęk - wyjaśnia zasady pomocy.
Lato sprzyja również chorobom alergicznym skóry. Pokąsania przez pchły spowodować mogą nawet wyłysienie. Świąd, zaczerwienienie skóry i ciągłe drapanie, to typowe objawy takiej choroby. Leczenie takiego stanu zapalnego trwa bardzo długo. Co robić? Zapobiec można przez stosowanie obroży owadobójczych lub preparatów naskórnych.
- Od maja do listopada powinniśmy zabezpieczać psy i koty także przed kleszczami. Można je chronić, nakrapiając na kark preparaty, ale w tym przypadku pamiętać musimy, że trzeba to robić co miesiąc - przypomina Agnieszka Lewkowicz-Pokrzywka. Na dłużej, bo aż na sześć miesięcy, wystarczy obroża owadobójcza. Należy jednak stosować je bardzo ostrożnie w domach, gdzie są małe dzieci.
Źródło: Pomóżmy zwierzętom przetrwać upalne lato/gk24.pl
Zobacz też:
Zobacz na MM:Wywiady | MM Moto | Photo Day | Ekstraklasa | Zdrowie | Film | MoDO |
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?