Tomek Ćwiąkała: W Twoim pierwszym sezonie w Polsce Legia wywalczyła wicemistrzostwo. Po dzisiejszym starciu wszystko wskazuje na to, że teraz będzie podobnie.
Inaki Astiz: Zostały nam do rozegrania trzy mecze, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Wiele drużyn walczy o utrzymanie, więc każde starcie zapowiada się na niezwykle trudne. Musimy po prostu dać z siebie wszystko.
T.Ć.:**Dzisiejszy mecz miał także charakter pojedynku Pawła Brożka i Takesure’a Chinyamy, czyli najskuteczniejszych napastników Ekstraklasy. Czy pokusiłbyś się o porównanie tych snajperów? **
I. A.: Nie potrafię ocenić, który z nich jest lepszy.Nie ulega jednak wątpliwości, że obaj prezentują bardzo wysoki poziom, trafiają do bramki rywali. Dziś natomiast zabrakło im szczęścia.
T.Ć.: Legia w przyszłym sezonie na pewno wystąpi w europejskich pucharach. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy będzie to walka o Ligę Mistrzów czy o Puchar UEFA. Twoim zdaniem obecny skład pozwala na równą walkę z teamami z innych państw?
I. A.: Nie chciałbym w tej chwili o tym mówić. Chcemy osiągnąć jak najwyższą pozycję w lidze. Wtedy zobaczymy, w jakich rozgrywkach będzie nam dane występować.
Zobacz też:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?