Idąc zakamarkami miejskich ulic, obserwuję budzącą się przyrodę. W powietrzu czuć już nadchodzącą wiosnę, gdyż robi się ono bardziej rześkie. Na okolicznych drzewach śpiących jeszcze ulic, obserwuję ćwierkające ptaki, które wypatrują z wysoko położonych gałęzi, jedzenia i ściółki do budowy gniazd.
W ogródkach jordanowskich, gdzie drzemią jeszcze place zabaw dla dzieci z całym wyposażeniem, oglądam umarłe bałwany, które chylą się ku ziemi. Rozkład ich ciał, oznajmia mi, że idzie już wiosna. Wypadłe marchewkowe nosy, leżą u stóp białych postaci, tworząc kalekie monstra. Niedokończone śnieżne kule, których nie były w stanie udźwignąć dzieci, stoją porzucone w ogródkach.
Bałwany nie doczekały się korpusów i jak z bajki fantasy, czekają na dokończenie dzieła tworzenia. Niestety nic z tego. Coraz cieplejsza atmosfera, nie sprzyja dokończeniu śnieżnych kul, które miały stanąć na korpusie.
Autor wykorzystał utwór "Wiosna" Marka Grechuty
Unoszę w górę głowę i widzę, jak na brzegach dachów kamienic, mocno zakatarzone sople, zrzucają kataru krople. Robi się przyjemnie, choć słońce jeszcze skryte. Koła samochodów, topią się w głębokich kałużach, chlapiąc w koło, topniejący śnieg.
Przyroda budzi się do życia i jest to właśnie ten okres, który pobudza nasze zmysły. Budzimy się z zimowego letargu i z utęsknieniem oczekujemy dni, kiedy wszystko zakwitnie. To nastąpi już wkrótce. Jest koniec lutego, a wszyscy wiemy, że „w marcu jak w garncu”. Raz ciepło, to znowu zimno, ale wiosna jest tuż, tuż i ja czuję ją już.
Bałwany umierają, ptaki w koło ćwierkają,
mina bardziej radosna, bo czuć, że już wiosna.
Kałuże tworzą się w koło i jest bardziej wesoło,
a z za nagich krzaków, wyłania się Żywy Kraków.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?