W klubach trwała istna hokejowa karuzela. Z wyjątkiem Podhala, po zawieszeniu działalności spółki Wojas Podhale oraz Cracovii. Ba, drużyna aktualnych mistrzów Polski ponosiła same straty kadrowe, zaś nic nie było słychać o wzmocnieniach. I małym pocieszeniem był szybko prowadzony remont lodowiska.
Z "Pasów" odeszli - Filip Drzewiecki, Michał Radwański do KH Sanok, David Musial do EV Weiden, Martin Dudas do HC Vitkovice, Marian Csorich do GKS Tychy, zaś Igor Bondarevs zakończył karierę. Czyli sześciu podstawowych graczy. Trener Rudolf Rohaczek pozostał z 19 hokeistami z kadry z poprzedniego sezonu ( w tym z Kozakiem, Bryłą, zaś Rączka ma ważny kontrakt do końca lipca, ale nowy nie jest jeszcze uzgodniony) oraz dokooptowano do trenującej drużyny kilku najlepszych graczy z rozwiązanej drużyny rezerw.
Czyli teoretyczni wicemistrzowie Polski dysponowali trzema piątkami, przy czym czwarta z zeszłego sezonu "stała się" trzecią oraz czwartą złożoną z młodych graczy. Tymczasem krajowy "rynek", nader ubogi i do tego drogi z racji wysokich odstępnych, został w międzyczasie kompletnie "wyczyszczony". Jednakże mimo tego Cracovia zostanie wzmocniona. Jest zgoda na zakontraktowanie trzech obcokrajowców oraz trzech hokeistów z "papierami" polskimi. Kierunek transferów jest znany i kontrolowany, ale jeszcze za wcześnie na konkretne nazwiska. Te pojawią się w drugiej połowie lipca.
Na razie krakowianie trenują do ósmego lipca, kiedy to udadzą się na dwutygodniowe urlopy. Jedynym do tej pory zmartwieniem jest - z powodu powodzi - odwołanie treningów na kajakach.
Arka Gdynia nie zagra w PKO Ekstraklasie! Przegrała baraż z Motorem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?