Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia pewnego człowieka [część II ]

adamek
adamek
Trzy dni temu nasz użytkownik przedstawił historię Jacka K., który został skazany za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Wszystkich, których interesują kolejne losy skazanego, zapraszamy do lektury.

Pierwsza część historii zakończyła się na etapie trzecim [„Godzina 11.30. Strażnik prowadzi Jacka do magazynu (jako skazany musi pozostawić tu swoje ubranie). Zostaje przebrany w tak zwane ubranie skarbowe, pozostawić może jedynie bieliznę i buty”]

Etap czwarty - Pod celą. W magazynie, po przebraniu się w odzież skarbową, Jacek otrzymuje trzyczęściowy materac, dwa koce, dwa prześcieradła, jaśka z poszewką, piżamę, dwa ręczniki - tak zwany „Mandżur”. Dodatkowo dostaje naczynia i sztućce z tworzywa sztucznego (tzw . platery ). Podstawowe środki czystości; papier toaletowy,(jedna rolka), mydło, jednorazową maszynkę do golenia, krem oraz pastę do zębów. Jest to miesięczny przydział skazanego.

Cela nr 244

Strażnik zaprowadził Jacka pod celę nr 244, tak zwaną przejściówkę - wymiary 4x4m . Według unijnych przepisów, może pomieścić czterech osadzonych. Jacek jest szósty. Dwa trzypiętrowe łóżka pod sam sufit, matowa pleksa, tzw. kosz, krata uniemożliwiająca dostęp do okna. Najbardziej sprawnym, z trudem udaje się uchylić okno. Pomieszczenie zadymione, niechlujne, czuć pot. Jacek jest w szoku. W takim pomieszczeniu nie przebywał jeszcze nigdy. Zaciekawione spojrzenia współlokatorów i...

Pierwsze pytania

- Grypsujesz? - słyszy od wytatuowanego osobnika z dolnego łóżka. Bohater naszej historii nie wie, co ma odpowiedzieć. Więzienie zna tylko z filmu. Gdy fakt ten wychodzi na jaw, towarzysze celi wyraźnie się ożywiają.

- Ty, nowy, pada z kąta celi, zawijaj się na jaskółę (trzypiętrowe łóżko dzieli się na poziomy najniższe to berza ,środkowe -póła ,górne - jaskóła). Jacek z trudnością wnosi ciężkie materace po metalowej drabinie na ponad trzymetrową wysokość.

- Szafkę masz tutaj - ktoś pokazuje - Ale szamał (jadł) będziesz na fikole (taborecie). Trafiłeś do ludzi (grypsujących) a jest jeden blat (stół) i z nami szamał nie będziesz . Tych, którzy nie grypsują trzyma się osobno.

Jacek nieśmiało zadaje pytania, jeszcze nie wie, czy cały wyrok odbędzie w tej celi, z tymi ludźmi. Konwersacje przerywa ostry dźwięk dzwonka. To obiad.

Koniec części drugiej . Niebawem kolejna.




od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto