Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Harcerze: To nasz sposób na oddanie czci

Redakcja
Pomagają i pełnią warty od pamiętnej soboty, 10 kwietnia 2010 roku. Są wszędzie tam, gdzie się ich potrzebuje. Dzisiaj złożą ostatni hołd ofiarom katastrofy.

- Po raz pierwszy działamy wspólnie w całym kraju. Wszystkie oddziały (m.in. ZHP, ZHR, Federacja Skautingu Europejskiego) połączyły się w jeden, aby pomóc w tych ciężkich dla narodu chwilach. Nasze ostatnie działania mają pomóc przy organizacji i koordynowaniu uroczystości pogrzebowych, które odbędą się w najbliższą niedzielę w Krakowie. Harcerska służba porządkowa i medyczna, pojawi się m.in. na krakowskim Rynku, w Katedrze Mariackiej, na ul. Grodzkiej i na Wawelu - powiedział w rozmowie z nami hm. Andrzej Żugaj, komendant Chorągwi Krakowskiej Związku Harcerstwa Polskiego.

Setki harcerzy pełniło warty już od soboty, 10 kwietnia 2010 roku. Spontanicznie, bez nawoływania gromadzili się w Warszawie wszędzie tam, gdzie czuli, że powinni być: głównie wokół Pałacu Prezydenckiego oraz na trasach przejazdu konduktów z ciałami, które zginęły w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Wspierali osoby, którym świadomość tragicznego wydarzenia odbierała resztki sił. Podawali wodę, układali znicze oraz kwiaty. Pomagali fizycznie, ale też mentalnie. W Krakowie codziennie pojawiali się wokół Krzyża Katyńskiego, gdzie prócz warty, rozdawali żałobne flagi.

"Nie tylko słowa, przede wszystkim działanie"

- Ta tragedia dotknęła cały naród. Nie tylko słowa, ale przede wszystkim działania pokazują, jak możemy sobie poradzić w tej sytuacji. Jesteśmy razem. W takim momencie odczuwa się to niezwykle wyraziście. Jest nam ciężko, ale mundur zobowiązuje do działań, choć tak naprawdę emocje pod nim są nie mniejsze niż pod zwykłym ubraniem - powiedział nam jeden z członków Związku Harcerstwa Polskiego. Na pytanie, dlaczego nie chce podać swojej tożsamości, odpowiedział. - Nie ma takiej potrzeby. Jestem tam, gdzie powinienem być i robię to, co wiem, że na ten czas pomoże nie tylko mnie. To mój sposób na oddanie czci zmarłym.

Harcerze organizują się w tych miejscach, w których wiedzą, że są potrzebni. Do soboty była to głownie Warszawa. Jednak już od kilku dni w Krakowie trwają przygotowania do pomocy przy organizacji uroczystości pogrzebowych. Różne organizacje harcerskie utworzyły jeden sztab w Krakowie, aby na bieżąco omawiać sprawy związane z niedzielnymi uroczystościami. Codziennie spotykały się, nawet w godzinach wieczornych, by omawiać najważniejsze kwestie.

Pomoc medyczna z różnych części kraju

Do Krakowa harcerze przyjeżdżają z całej Polski: z Warszawy, Poznania, Trójmiasta oraz wielu innych miejscowości.  Do soboty oficjalnie było już ok. 2 tys. zgłoszeń. W ZHP przewidują, że liczba ta wzrośnie dwukrotnie. Dodatkowo będzie jeszcze ok. 250 osób pełniących służbę medyczną. - Dzisiaj przyjechały kolejne dwa autokary z Warszawy, czyli kolejnych 100 harcerzy - mówiła wczoraj Emilia Sygulska ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

Związek Harcerstwa Polskiego wraz z innymi organizacjami harcerskimi, dzięki współpracy z dyrektorem Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, Małgorzatą Popławską, pomagali przy organizacji punktów medycznych. - Dzięki tej współpracy będziemy w stanie wystawić ok. 50 punktów medycznych na terenie Krakowa. Znajdować się będą m.in. na Rynku, Wawelu, Błoniach oraz najważniejszych ulicach w centrum miasta - wylicza Żugaj.

- Patrole medyczne będą liczyły po cztery osoby i znajdować się będę we wszystkich punktach z transmisją. Będziemy tam, gdzie najbardziej możemy się przydać - zapowiedziała Hanna Tucznio, koordynatorka warty przy Krzyżu Katyńskim, harcerka ZHR.

Ok. 300 osób pełni również funkcje informacyjno-organizacyjne. Harcerze zbierają istotne informacje dotyczące transportu w najważniejszych częściach miasta i przekazują je zainteresowanym.

"Lecz Kaczyński przewodnikiem całego harcerstwa"

- Codziennie podczas warty przekazujemy najważniejsze informacje dotyczące organizacji uroczystości pogrzebowych. Będziemy także pełnić służbę przy dzieciach zagubionych podczas uroczystości. Dbamy o zakwaterowanie dla harcerzy przyjeżdżających z innych miast Polski. Nasza organizacja pracy podobna jest do tej sprzed pięciu lat, kiedy zmarł Jan Paweł II. Wykorzystujemy doświadczenia z tamtego czasu, aby móc zrobić jeszcze więcej. Pracy nie brakuje, ale na szczęście osób chętnych również - przyznał  w rozmowie z MM Jakub Górniak, członek Małopolskiej Chorągwi Harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto