MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy za 4,5 mln zł

JK
Jako że wysokość kontraktów zawartych między sponsorami, a gwiazdami światowego speedway'a zależna jest także od wyników w Grand Prix, trudno dokładnie obliczyć ile trzeba było wyłożyć złotówek na ich zatrudnienie w ...

Jako że wysokość kontraktów zawartych między sponsorami, a gwiazdami światowego speedway'a zależna jest także od wyników w Grand Prix, trudno dokładnie obliczyć ile trzeba było wyłożyć złotówek na ich zatrudnienie w polskiej ekstralidze. Wątpliwości nie ma tylko co do tego, że najlepiej zarabiającym żużlowcem jest zatrudniony przez tarnowską Unię, a właściwie przez sponsora - Rafinerię Trzebinia - pięciokrotny mistrz świata, Tony Rickardsson.

Rickardsson, podobnie jak i polska gwiazda zatrudniona w drużynie beniaminka, Tomasz Gollob, ma zagwarantowane za sezon 700 tys. zł. Jeden z nich, jeżeli zostanie mistrzem świata, albo co najmniej znajdzie się wśród medalistów, może zarobić więcej, coś około 800 tys. zł. I na tyle właśnie wyceniono kontrakt Rickardssona. Do Szweda porównuje się aktualny mistrz świata, Duńczyk Nicki Pedersen. Jego żądania były ogromne, ale ostatecznie skończyło się na 700 tys. zł za sezon. Klub, który zaryzykował z Duńczykiem, to ZKŻ Zielona Góra. I nie da się ukryć, że tamtejsi prezesi żyją w wielkim stresie z kolejki ligowej na kolejkę, bojąc się, że być może są to pieniądze zmarnowane. Trzeci na liście najdroższych, to Ryan Sullivan. Mistrzowie Polski z Częstochowy wystartowali w lidze fatalnie, przegrali trzy mecze z rzędu, więc gromy posypały się i na zarabiającego 600 tys. zł Australijczyka. Ale teraz wszystko zdaje się wracać do normy, a Sullivana nie da się nie lubić. Tym bardziej, że on za tę sympatię odwdzięcza się na torze.

W Apatorze Toruń za 550 tys. zł jeździ rodak Sullivana, Jason Crump. W mającym aspiracje mistrzowskie Atlasie Wrocław za 500 tys. jeździ Amerykanin Greg Hancock. Kolejny Australijczyk, Leigh Adams, w Unii Leszno zarabia 450 tys. zł. No i jeszcze najtańsi w tej lidze Andreas Jonsson (Szwecja) z BTŻ Bydgoszcz oraz Mark Loram (Anglia) z RKM Rybnik. Każdy z nich ma kontrakt opiewający na 400 tys. zł. Drobne korekty - raczej w górę niż w dół - dają imponującą kwotę 4,5 mln zł. Ale jak stwierdził prezes Unii, Szczepan Bukowski, ,wypychanie" obcokrajowców z ligi nie pociąga za sobą oszczędności. Polscy żużlowcy korzystając z dogodności regulaminowych - w lidze może obecnie jeździć tylko jeden obcokrajowiec - nawet jeżeli mają dużo gorsze umiejętności, chcą niewiele mniejszych pieniędzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gwiazdy za 4,5 mln zł - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto