Na Facebooku panuje zdjęciowa gorączka. Ludzie z całego świata fotografują się z napisem "Gurba, daj Pan 5!". Profil czterech studentek Uniwersytetu Jana Pawła II - Ani, Joli, Karoliny i Sylwii polubiło 4,5 tysiąca internautów. Są zdjęcia z Krakowa, Paryża, Puerto Rico czy Grecji i napływają nowe.
Ale o co chodzi?
- Od drugiego semestru zaczął nam się przedmiot warsztatów dziennikarstwa Web 2.0, którego warunkiem zaliczenia miało być zaaranżowanie projektu, wykorzystującego nowe media i ukazującego mechanizmy działania Internetu. Siedziałyśmy na zajęciach i nie wiedziałyśmy, z której strony to ugryźć, więc stwierdziłyśmy, że najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze. Wykorzystałyśmy więc fejsa, brzmi banalnie, ale każdy ma dzisiaj do niego dostęp, dzięki temu w łatwy sposób można dotrzeć praktycznie do każdego - wyjaśniają dziewczyny. - Hasło nie miało być wyszukane, ale łatwe i chwytliwe: zrób sobie zdjęcie z kartką A4 z napisem "Gurba, daj Pan 5" i wrzuć na naszą tablicę na Facebooku - dodają.
Lawina zdjęć
Dziewczyny przyznają, że nie spodziewały się takiego odzewu. - Najbardziej zaskoczyło nas zaangażowanie ludzi. Na naszych twarzach zawsze pojawia się uśmiech, kiedy widzimy szczególnie kreatywne zdjęcia typu sesja na drzewie, kopcu, pod wieżą Eiffla, safari w Afryce - mówią. - Napis Gurby wygrzewał się też na portugalskiej plaży. Hasło przewodnie wymalowane było na twarzach, rękach, koszulkach, a nawet na ulicy - wyliczają ciekawe zdjęcia, jaki pojawiły się na ich tablicy. - Imponuje nam, kiedy ludzie widząc znaną osobę zamiast prosić o autograf, proszą o zdjęcie z "Gurba, daj Pan 5!". Ewa Wachowicz gotuje i trzyma tabliczkę z naszym hasłem, Kayah i Rogucki śpiewają, Bednarek jara się, a Kałamaga świruje na scenie wspierając Gurbę - dodają z uśmiechem autorki.
Żeby zdać
Dziewczyny założyły, że do powodzenia projektu potrzebują 10 tysięcy zdjęć do końca maja. Wtedy z pewnością dostaną piątki od doktora Krzysztofa Gurby. Do sprawy podchodzą bardzo optymistycznie. - Nie zakładamy, że nie uda nam się zdobyć 10 tysięcy zdjęć i jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione na dalszy przebieg akcji - mówią zgodnie Ania, Jola, Karolina i Sylwia.
Trzymamy kciuki za dziewczyny i zachęcamy Was do włączenia się w akcję, która pomoże im zaliczyć sesję!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?