Gran Canaria: jak dolecieć, gdzie mieszkać i jak ją zwiedzać?

Chociaż Gran Canaria to formalnie część Hiszpanii, leci się na nią znacznie dłużej niż w inne części Europy. Co więcej, mija się Maroko, którego wybrzeże można dokładnie obejrzeć z samolotowego okna. "Nieeuropejskość" tego miejsca czuje się już po wyjściu z samolotu - podczas gdy u nas jest już zimno i śnieżno, albo co najmniej chłodno, tutaj temperatura powietrza wynosi 28- 32 stopnie Celsjusza.

Jednak zanim wysiądziemy w Las Palmas, musimy spędzić w samolocie całe sześć godzin. Czas lądowania podana na bilecie może zmylić i sugerować, że lot trwa krócej. Niestety, na Gran Canarii zegarki przesuwamy o jedną godzinę do tyłu.

Rajska wyspa jest idealną destynacją na zimowe wakacje. Widać to po frekwencji w samolotach - bilety są wykupione do ostatniego miejsca. Nic dziwnego, bo to najlepsze miejsce, żeby naładować się witaminą D i nacieszyć słońce, którego w Polsce długo jeszcze nie zobaczymy. Skandynawowie na takie wakacje dostają rządowe dofinansowanie - właśnie po to, żeby uzupełnili niedobory witamin, które grożą, kiedy mieszka się w ciemnym i zimnym kraju. To widać - Skandynawowie, obok Niemców, to najczęstsi goście na Kanarach.

Dzięki temu, że Gran Canaria zdobyła serca mieszkańców północy, pojawiła się tam turystyczna infrastruktura, która zaspokoi każdego, nawet najbardziej wymagającego gościa.

Gdzie znajdują się najchętniej wybierane hotele? Na pewno w stolicy, Las Palmas, gdzie można znaleźć, obok barów z salsą, pięknych plaż i luksusowych hoteli, polskie akcenty - jak chociaż pub prowadzony przez Polaków, który cieszy się ogromną popularnością. Las Palmas to idealne miejsce dla tych, którzy obok wypoczynku, szukają dobrej zabawy i tego, co zapewnia duże miasto. Dla miłośników spokojniejszych terenów polecane jest np. Puerto de Mogan - portową miejscowość, z małymi uliczkami, świeżymi owocami morza w restauracjach nad morzem i uroczymi zakątkami na uboczu.

Jak poruszać się po wyspie? Niestety, nie można liczyć na transport publiczny. Jeśli nie ma się wykupionej wycieczki z przewodnikiem i autokarem, najlepiej jest wynająć samochód. Wyspa jest na tyle nieduża, że bez trudu można objechać ją dookoła.

Jeśli więc ktoś chce nacieszyć się słońcem w środku zimy, powinien wybrać Kanary. Na ucieczkę z Krakowa ma szansę co poniedziałek - czyli wtedy, kiedy odlatują bezpośrednie samoloty do Las Palmas.

Zobacz także: Woda może być zdradliwa. Oto dziesięć zasad bezpiecznych kąpieli na wakacjach

Źródło:Agencja TVN