Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Kraków zapowiada walkę o wysokie odszkodowania za ziemie kościoła

Marta Paluch
Parafia Mariacka odzyskała 63 ary przy ul. Siewnej. Ta decyzja komisji  wzbudziła kontrowersje
Parafia Mariacka odzyskała 63 ary przy ul. Siewnej. Ta decyzja komisji wzbudziła kontrowersje Andrzej Banaś
Urzędnicy cieszą się, że sprawy dotyczące cystersów i parafii Mariackiej (łącznie cztery skargi na decyzji komisji), zostaną wreszcie odblokowane. Czekali na to od niemal czterech lat. Teraz zapowiadają walkę o odszkodowanie.

Dlaczego odszkodowanie? Prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. prawnych tłumaczy, że wspomniane działki zostały już dawno odsprzedane. - Będziemy się domagać pieniędzy od Kościoła na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu się - mówi prezydencki pełnomocnik. - Jeśli zaś to nie poskutkuje, zwrócimy się o wypłatę pieniędzy od Skarbu Państwa - dodaje.

Czytaj także: Placówki bez kontraktu wyrzucą karty pacjentów na śmietnik?

Rzecznik krakowskiej kurii, ks. Robert Nęcek podkreśla, że w sprawie Komisji i ewentualnych odszkodowań metropolita nie będzie podejmował decyzji sam. - Episkopat ustosunkuje się do tego problemu. My w Krakowie będziemy postępować zgodnie z jego wytycznymi - podkreśla.

Spodziewanym dziś werdyktem Trybunału nie przejmuje się proboszcz bazyliki Mariackiej. - Nie mam problemu ze sprawą działki przy Siewnej. Przyznano nam ją legalnie - kwituje ks. Bronisław Fidelus.
Kraków walczy w sądzie o odzyskanie działek oddanych cystersom (3 ha m.in. przy ul. Szwedzkiej, Dworskiej i Kapelance) i parafii Mariackiej (63 ary przy ul. Siewnej) od 2006 r. Najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że nie może sprawy rozpatrywać, bo decyzje komisji są ostateczne. Gmina odwołała się od tego wyroku do NSA w marcu 2007 r. I od tej pory czeka na rozstrzygnięcie sprawy. Kontrowersja w obu sprawach dotyczyła faktu, że komisja podjęła swoją decyzję o przekazaniu ich podmiotom kościelnym na tajnym posiedzeniu. Gmina o utracie tych gruntów dowiedziała się już po fakcie.

Według konstytucjonalisty, prof. Piotra Winczorka z Uniwersytetu Warszawskiego, po decyzji TK, to właśnie do Skarbu Państwa należy kierować wnioski o odszkodowanie. - Analogicznie jak w przypadku roszczeń podmiotów, którym w PRL zabrano ziemię, a potem ktoś ją odkupił - mówi profesor. Jeśli zakon czy parafia nadal posiada grunty przyznane jej przez komisję, samorząd może dochodzić swoich praw w sądzie administracyjnym.

Tak czy inaczej, Trybunał Konstytucyjny musi się śpieszyć ze swoją decyzją. Sejm zdecydował bowiem, że 1 marca kontrowersyjna komisja przestanie istnieć. Oznacza to, że wszystkie nierozwiązane kościelne roszczenia będą się rozstrzygać w sądach.

W Krakowie takich spraw mamy cztery. Najwięcej żądają karmelici - 2,032 hektara przy ul. Miechowity i Opolskiej. To grunty budowlane, warte ok. 21 mln złotych. 12 hektarów w Mistrzejwicach domaga się kapituła Wawelska (obecnie są tam ogródki działkowe). Niewielkie działki chcą odzyskać oo. salwatorianie (przy ul. Szlak) i Caritas Archidiecezji Krakowskiej (12 arów przy ul. Kopernika). Te rozstrzygnięcia mogą się jednak oddalić w czasie. Sądy, w przeciwieństwie do komisji, działają bowiem w dwóch instancjach.

Komisja Majątkowa

Powołana do życia ustawą z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego. Ma 12 członków - po sześciu z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i Konferencji Episkopatu Polski. Decyzja Komisji skutkuje wpisem do ksiąg wieczystych, nie ma od niej odwołania. Na skutek kontrowersji z tym związanych (oraz m.in. tajnych posiedzeń, decyzje bez wiedzy samorządów, zaniżanie cen gruntów), próbowano naprawić zasady działania tego ciała. Nakazano np., aby w posiedzeniach Komisji zasiadał przedstawiciel samorządu.

Polecamy w serwisie Kryminalnamalopolska.pl: Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto