Osiedle Kurdwanów to dziura, jak wiele innych peryferyjnych osiedli Krakowa. Tu nie zagląda nikt oprócz mieszkańców. Straż miejska przejeżdża tędy raz na miesiąc, policji w ogóle nie widać i dzieje się tak zawsze, gdy są potrzebni. Nie daj Boże wyruszyć z pieskiem bez kagańca, czy smyczy, bo zaraz spod ziemi wyskakują strażnicy, których nigdy nie ma i w pobliżu się nie znajdują.
Jeszcze nie uruchomiono działania domofonów, o których wspominałem w poprzednim artykule, a już można przewidzieć wątpliwe zalety ich zainstalowania. Służby porządkowe nie będą miały bezpośredniego dostępu do klatek schodowych, a co za tym idzie, brak będzie możliwości bezpośredniej interwencji, sprawdzania klatek schodowych, a całe zło będzie zamknięte w chronionym przez domofon bloku.
Codziennie od rana odbywa się spożywanie piwa przy ciepłym kaloryferze, tak jakby ludzie nie mieli swoich mieszkań. Już o dziewiątej rano na kaloryferze leżą dwie puszki po piwie. Wieczorami, a czasem codziennie w biały dzień, zaraz za drzwiami wejściowymi, odbywa się libacja alkoholowa miłośników różnych trunków.
Klub klatkowo-schodowy działa już od otwarcia sklepu spożywczego, do późnych godzin wieczornych, gdyż zaopatrzenie w alkohol nie jest dziś jakimś problemem. O poranku można zobaczyć dzieło zniszczenia na ścianach, posadzce, a w każdym kącie leżą zgaszone pety, śmieci, butelki typu "Pet", butelki po wódce, czy puszki po piwie.
Miejski szalet biesiadników blokowych jest z widokiem na osiedle, gdzie załatwiając potrzebę fizjologiczną, można popatrzyć na przechodzących mieszkańców, czy w końcu na żółknącą na zewnątrz zieleń. Straż miejska pracuje jedynie w centrum miasta i to w godzinach pracy zwykłych urzędników. Wieczory mają najprawdopodobniej wolne, a noce, kiedy śpią sobie spokojnie, życie osiedlowych lumpów kwitnie w najlepsze.
Kiedyś po osiedlu chodziły patrole policji, a strażników miejskich widywało się sporadycznie, gdy trzeba było ukarać babcię za wyprowadzanie psa bez kagańca. Teraz nie zagląda tu nikt, oprócz wszelkich mętów, domokrążców i miłośników napoi wyskokowych.
Ciekawe tylko, kto i kiedy zajmie się tym osiedlowym problemem?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?