Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filmowy powrót do lat sześćdziesiątych. "Belfast" w "Dojrzałym Kinie"

OPRAC.:
Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
"Belfast" Kennetha Branagha w Kinie Pod Baranami
"Belfast" Kennetha Branagha w Kinie Pod Baranami materiały dystrybutora
„Belfast” to opowiedziana z humorem niezwykle osobista opowieść o dzieciństwie pewnego chłopca w czasie zgiełku późnych lat sześćdziesiątych. W obsadzie występują nominowana do Złotego Globu Caitriona Balfe (serial Outlander), zdobywczyni Oscara Judi Dench (Zakochany Szekspir) oraz Jamie Dornan (Pięćdziesiąt Twarzy Greya), Ciaran Hinds (Szpieg) i dziesięcioletni Jude Hill. Krakowscy seniorzy zobaczą film przedpremierowo, 9 lutego o godz. 1.00 w cyklu „Dojrzałe Kino” Pod Baranami. Jak zawsze, na dwoje czytelników, którzy jako pierwsi pojawią się w tym dniu w kasie kina z aktualnym wydaniem naszej gazety, czekają pojedyncze zaproszenia na seans.

FLESZ - Uszczelnienie zakazu handlu w niedziele stało się faktem

Akcja filmu osadzona jest Belfaście, w Irlandii Północnej w 1969 roku, kiedy konflikt między grupami dążącymi do jedności całej Irlandii (katolicy), a zwolennikami pozostania Irlandii Północnej w granicach Wielkiej Brytanii (protestanci) przybierał coraz bardziej na sile.

9-letni Buddy (debiutujący Jude Hill) to radosny chłopiec, którego protestancka rodzina (rodzice, dziadkowie i brat) od zawsze żyła obok katolickich sąsiadów. Placem zabaw Buddy’ego są podwórka i alejki robotniczej dzielnicy - te same ulice, na których urodzili się i wychowali jego kłótliwi, nieprawdopodobnie czarujący rodzice (Caitríona Balfe i Jamie Dornan), starszy brat Will (Lewis McAskie) oraz troskliwi dziadkowie (Judi Dench i Ciarán Hinds).

Po kolejnych zamieszkach ojciec coraz bardziej naciska na opuszczenie Belfastu i bezpieczne życie gdzieś w Sydney czy Vancouver. Mama nienawidzi pomysłu opuszczenia domu dla jakiegoś odległego miejsca, gdzie nikt nie zna ich imion, a Buddy chce przede wszystkim jeść czekoladę, chodzić do kina, marzyć o lądowaniu na Księżycu i wzdychać do szkolnej sympatii.

Film nie przedstawia szczegółowo konfliktu między protestantami a katolikami, pozostaje czule opowiedzianą historią o dzieciństwie, dojrzewaniu, pierwszym zauroczeniu i rodzinie. Belfast określany jest przez krytyków jako prawdziwy klejnot filmowy, list miłosny czy magiczny film, w którym nie sposób się nie zakochać.

„Belfast” otrzymał nagrodę publiczności na ostatnim festiwalu w Toronto, co uznawane jest za nieoficjalny start w wyścigu po Oscary.

Krakowscy seniorzy zobaczą film 9 lutego o godz. 11.00 w cyklu „Dojrzałe Kino” w Kinie Pod Baranami. Jak zawsze, seansowi towarzyszyć będzie prelekcja i dyskusja, a całe spotkanie poprowadzi red. Maria Malatyńska. Dla dwojga czytelników, którzy jako pierwsi pojawią się w tym dniu w kasie kina z aktualnym wydaniem naszej gazety, czekają pojedyncze zaproszenia na seans.
Bilety dla seniorów 17 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Filmowy powrót do lat sześćdziesiątych. "Belfast" w "Dojrzałym Kinie" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto