MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Euro w Krakowie i Chorzowie!

PAWEŁ ZARZECZNY
Sennie zaczęła się czwartkowa konferencja PZPN. Bo i czegóż nowego można dowiedzieć się o EURO 2012. Tymczasem wiadomości, które przekazali prezes Michał Listkiewicz i koordynator Adam Olkowicz są dla kibiców znakomite.

Sennie zaczęła się czwartkowa konferencja PZPN. Bo i czegóż nowego można dowiedzieć się o EURO 2012. Tymczasem wiadomości, które przekazali prezes Michał Listkiewicz i koordynator Adam Olkowicz są dla kibiców znakomite.

- Euro z całą pewnością nie ograniczy się do Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania. Zwrócimy się, aby tak jak w przypadku Portugalii 2004, UEFA zgodziła się na udział większej liczby miast. Tam było to aż 10 obiektów! - rzekł Listkiewicz. - Jesteśmy pewni przychylnej decyzji federacji, a zabiegać będziemy o to, by tak Ukraina jak i Polska wystawiły po sześć kandydatur. Oznacza to, że kibice w Krakowie i Katowicach również obejrzą Euro. - Jest nam i tak przykro, że tylko sześć miast zorganizuje imprezę, bo chętnych było aż szesnaście ośrodków. Ale przecież mistrzostwa nie ograniczają się tylko do meczów - powiedział Olkowicz. - Potrzebne są miejsca w których zamieszkają i będą trenować piłkarze, a także kibice. Spodziewamy się w Polsce aż półtora miliona fanów, z czego połowa przyjedzie z zagranicy, to absolutny rekord tego typu imprezy. Średnia pobytu na Euro to 7 dni, zatem każdy może zrobić dobry interes. Zależy nam, by jak największa część Polski włączona była w to przedsięwzięcie i wykorzystała szansę rozwoju. Ale pamiętajmy, że prawa marketingowe i medialne w stu procentach należą do UEFA. Kto chce zarobić, musi sam natrudzić się, zainwestować, tworzyć - dla wspólnego sukcesu. Być może zgoda UEFA na rozszerzenie Euro będzie spowodowana zwiększeniem liczby uczestników. Na kongresie w Duesseldorfie ponad 40 członków UEFA zaakceptowało projekt, żeby w finałach grało nie 16, a 24 drużyny. Jak sytuacja wygląda teraz - pytamy Listkiewicza. - Trwają prace studyjne, czy można więcej zarobić, ile trzeba więcej stadionów i hoteli. Ale fakt, że nikt pomysłu nie skreślił oznacza, że takiej decyzji można się spodziewać, bo jest ona na rękę mniejszym federacjom. Prezes nie zapomniał poinformować o sprawach bieżących. Otóż znani są już rywale Polski w tegorocznych meczach towarzyskich. W sierpniu zagramy w Moskwie z Rosją. W październiku z USA. Rzecznik prasowy PZPN Zbigniew Koźmiński powiedział co dalej z ligą... - Odwołamy walkowery dla Płocka i Widzewa w meczach z Arką i Łęczną. Żeby to jednak zrobić formalnie, ten drugi klub musi tak jak gdynianie odwołać się. Mamy wolne terminy, by rozgrywki dalej toczyć według sportowych reguł. Natomiast co do uchwały zjazdu, że spadają jedynie dyscyplinarnie zdegradowane kluby, mam nadzieję że zostanie to podtrzymane. Ekstraklasa SA zaproponowała zmniejszenie ligi do 14 ekip, na co my jako związek nie zgadzamy się, a powszechne poparcie na zjeździe oznacza pełne poparcie środowiska. Chcemy dograć ligę do końca i zacząć nowy sezon z 16 ekipami. No i warto żeby Wydział Dyscypliny, w którego prace nie wolno nam ingerować, jak najszybciej zakończył oczyszczanie piłki - bo nie możemy co tydzień zmniejszać ligi o kolejne kluby. Tu trzeba więcej zdecydowania i konkretu.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto