Elżbieta Jodłowska - "Klimakterium... i już" [wideo]

W poniższym materiale filmowym aktorki opowiadają o przedstawieniu, o życiu i o tym co widzą daje ten zastrzyk humoru.

Przedstawienie "Klimakterium i już" Elżbiety Jodłowskiej to, jak sama autorka zaznacza, kobiecy odpowiednik męskiego "Testosteronu" - sztuki, zagranej w Polsce już około 800 razy, cieszącej się niegasnącą popularnością także w krakowskiej Bagateli, która przygotowała swoją wersję.

"Klimakterium i już", realizowane przez Capitol, prywatny teatr z Warszawy, jest nie mniej popularne. Wystawione zostało niemal 700 razy, nie tylko w stolicy. W Krakowie powstała kolejna, autorska wersja Klimakterium, będą jednocześnie pierwszą sztuką wyprodukowaną przez Uciechę - instytucję, która swoją działalność teatralną opiera przede wszystkim na teatrach przyjezdnych.

Tak swój spektakl opisuje sama Uciecha:

"Bohaterkami musicalu są cztery kobiety w wieku "menopauzalnym". Wszystkie mają problemy, z którymi muszą się uporać. Pragniemy pokazać, że klimakterium jest wpisane w życie kobiety - mają je bohaterki występujące na scenie, ale także kobiety siedzące na widowni - miały, mają albo będą je miały. Jest to czas dla kobiety trudny, co wcale nie znaczy, ze beznadziejny. Ważna jest świadomość wspólnoty pewnych doświadczeń - kobiety siedzące na widowni dowiadują się, że ich dolegliwości nie są czymś wyjątkowym. Mimo iż menopauza dotyczy wszystkich kobiet, jest to temat wstydliwy, a co za tym idzie - starannie pomijany."

Najbliższe "Klimakterium": 12, 13 i 14 czerwca w Kinoteatrze Uciecha.