Impreza polegała na tym, że rowerzyści położyli się na asfalcie i udawali martwych.
Miało to zwrócić uwagę przechodniów, kierowców, jak również władze miasta na problemy rowerzystów w mieście. - Śmiało mogę powiedzieć, że nie miało to nic wspólnego z ekologią albo tygodniem zrównoważonego transportu - relacjonuje nasz fotoreporter Łukasz Żołądź.
Słusznie organizatorzy zauważyli, że w związku z żałobą narodową, po śmierci (już) 17 górników, prezydent powinien ogłaszać żałobę narodową codziennie, ponieważ tyle rowerzystów i pieszych ginie codziennie na polskich drogach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?