W oczekiwaniu na falę kulminacyjną został zamknięty dla spacerowiczów odcinek od mostu Dębnickiego do mostu Grunwaldzkiego. Krakowianie spragnieni mocnych wrażeń, lub wiedzeni zwykłą ludzką ciekawością, tłumnie zajęli wszystkie miejsca, skąd możliwa była obserwacja rwącego nurtu Wisły. Na bastionach wawelskich trudno było znaleźć wolne miejsce. W okolicach mostu Dębnickiego, gdzie zabezpieczano przyczółki mostu, liczba obserwatorów była imponująca.
Również ogromnym zainteresowaniem mieszkańców cieszyła się walka przy budowie prowizorycznej mierzei, mającej osłabić siłę nurtu pod nowo powstającą kładką.
No cóż takie "atrakcje" są dla nas rzadkością... i oby były jak najrzadziej.
Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Lotto | Baseny | Hot spoty | Mapa |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?