Czy Polfa "postawi się"?

Dziś rozegrana zostanie już trzecia, w ciągu ośmiu dni, kolejka ekstraklasy koszykarek. Mistrzowska Wisła CanPack, po dwóch meczach na własnym parkiecie, tym razem wystąpi na wyjeździe i w Pabianicach zmierzy się z tamtejszą Polfą (początek o godz. 18). Jak już wspominaliśmy, Polfa doznała w letniej przerwie dużych strat personalnych i aktualnie nie jest uważana za pretendenta do ligowych zaszczytów. Ale nie wolno zapominać, że w sobotniej kolejce pabianiczanki "postawiły się" Lotosowi i to w Gdyni. Ostatecznie wprawdzie przegrały, ale po twardej walce i tylko 78:87. - Z różnych względów zmienił się nam skład i po prostu robimy teraz to, co w naszej mocy - powtarza trener Polfy, Tomasz Herkt.

- Czyli gramy wąskim składem i dopóki starcza nam sił, a i z faulami nie jest najgorzej, to wiele potrafimy. Pozostaje mi wierzyć, że w konfrontacji z Wisłą będzie podobnie, ale z lepszym skutkiem, niż w meczu z Lotosem. W Pabianicach cieszą się też z faktu, że jutro ma przylecieć amerykańska koszykarka, Octavia LaDawn Blue. W każdym razie na czwartek zarezerwowano jej bilet lotniczy na trasie z Miami do Warszawy. Czyli Amerykanka przeciwko Wiśle nie zagra, może za to wystąpić doświadczona Joanna Cupryś, z którą podpisano kontrakt do końca sezonu. Niekoniecznie więc Wisłę czekać dziś będzie ligowy spacerek. Więcej, spotkanie może być nawet zacięte. Nie przypuszczamy jednak, żeby krakowianki postradały punkty. Ostatecznie skład ma "Biała Gwiazda" skompletowany i wydaje się, że bardzo silny. Przynajmniej na krajową rywalizację...