W czwartek rano rano na Facebooku ujrzałem stronę z petycją ws komunikacji zbiorowej. Pretekstem do jej powstania był ostatni wywiad prezydenta Jacka Majchrowskiego w Gazecie Krakowskiej, w którym pada stwierdzenie, że władze są "zadowolone z obecnych rozwiązań", więc kierowcy powinni się przesiadać z samochodów do tramwajów i autobusów.
Autorzy strony pytają retorycznie: w jaki sposób mieszkańcy mają przesiąść się do tramwajów i autobusów, skoro nierzadko... nie da się do nich zmieścić? Po co funkcjonują niektóre linie autobusowe, jeśli jeżdżą puste i w dodatku całkowicie równolegle do linii tramwajowych? Ile z 2500 osób podpisanych pod protestem ws likwidacji linii 522 jeździ nią obecnie?
Wskazane są też konkretne nieprawidłowości przy funkcjonowaniu komunikacji miejskiej: pieniądze są marnotrawione na linie, które jeżdżą puste, natomiast gdzie indziej obcina się kursy tam gdzie z powodu przepełnienia tramwajów i autobusów, z których wypadają ludzie.
Warto stawiać takie pytania i warto zgłębiać swoją wiedzę o komunikacji miejskiej.
Całość dopełnia zabawny komiks obrazujący absurdy w funkcjonowaniu niektórych linii.
Warto zwrócić uwagę, że w planowanym na rok 2011 budżecie miasta ilość pieniędzy przeznaczona na komunikację miejską została okrojona w stosunku do mijającego roku, co oznacza kolejne cięcia w komunikacji miejskiej. Jeśli nie zrobimy z tym nic w czasie uchwalania budżetu, będziemy się męczyć podróżując komunikacją publiczną przez cały następny rok.
Całkowicie zgadzam się z autorami petycji. Krakowskiej komunikacji potrzebna jest reforma i w interesie nas wszystkich jest jak największe zainteresowanie akcjami takimi jak ta.
Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto | Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta | Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?