Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracow Fashion Awards 2009 [wywiad+wideo]

Łukasz Żołądź
Łukasz Żołądź
W minioną sobotę w Nowohuckim Centrum Kultury odbył się pokaz autorskich kolekcji młodych twórców ze Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru. Kolekcją roku zostały projekty Grażyny Łobody.

Zwycięska kolekcja nosi tejemniczy tytuł "Konstruując przestrzeń". Jest oparta na niecodziennym podejściu do konstrukcji ubioru w rzeźbiarskim ujęciu sylwetki. Autorka zaprezntowala także buty własnego projektu.

Tego wieczoru pokazano jeszcze ponad 50 innych kolekcji. Jak twierdzi Jack Monheim z Academy of Design and Haute Couture Gremio Sastres y Modistas de Valencia z Hiszpanii, poziom kreacji jest całkiem niezły. - Ale to nie jest Haute Couture, to zdecydowanie prêt-à-porter. Macie wielu utalentowanych ludzi w Polsce i musicie ich promować na zewnątrz, poza granicami kraju. Oni uszą dostać szansę na karierę. Potrzebują wsparcia. Oni się często gdzieś gubią i nie wykorzystują szansy. To jest wstyd - dodaje.

Jak mówi Monheim Polska nie jest krajem mody w ogóle. Nie jest Mediolanem, Paryżem, Londynem ani nawet Madrytem. Potrzebujecie takich ludzi jak my, którzy odkryją te skarby i potem spróbują im jakoś pomóc. - Chcemy aby Polska stała się krajem mody. Z takim zapleczem utalentowanych ludzi ma ogromne szanse - dodaje.


Zapytaliśmy autorkę, po ogłoszeniu wyników przez jury, jak się czuje z wygraną? Okazało się, że chociaż zdenerowana to bardzo szczęśliwa.

Kinga Zielińska:** Od kiedy projektujesz i szyjesz?**


Grażyna Łoboda:
Uczyłam się projektowania dwa i pół roku. Szyje od dziecka, to była pasja która utrzymuję się od najmłodszych lat. Chyba miałam trzy latka jak stawialam pierwsze kroki w szyciu. Zawsze chciałam się tego uczyć, ale mama mówiła, że lepiej żebym skończyła normalne studia, a dopiero potem mogłam sobie zostać krawcową , jak to określiła. Zostałam psychologiem, ale tylko zrobiłam dyplom i poszłam do SAPU. Wedziałam o tej szkole od dawna i zawsze chciałam się w niej uczyć.
**K.Z. Ile zajęło Ci przygotowanie Twojej kolekcji? G. Ł. Bardzo długo. Na początku wakacji ruszyły prace nad projektem. Z ich końcem zajęlam się konstrukcją mojej kolekcji. Pragnę bardzo podziękować mojej pani promotor, Ewie Bujak, ktora poświęciła mi ponadprogramowy czas. Siedziała ze mną od rana do wieczora przez długie tygodnie. W szyciu pomagała mi mama: wielkie dzięki mamo". Zajęło to 3 miesiące, od rana do nocy z przerwami na obiad i sen.To jest ciężka praca.
K. Z. Jakie masz plany na najbliższy czas?
G. Ł. Czuję, że doceniono mój trud. Mam zamiar pokazywać tę kolekcję na konkursach zagranicą, właśnie jestem na etapie przygotowywania się do kolejnego. Dopoki temat tej kolekcji się nie skończy to ją bedę starała się ją promować, a potem wezmę się za kolejną. No i zamierzam połączyć ja z czymś co robiłam do tej pory czyli z projektowaniem akcesoriów a dokładnie torebek.
K. Z. Jakie masz marzenia?**

G. Ł. Moje marzenia są jeszcze niesprecyzowane. Nie spodziewałam się tego wyróźnienia i myślę, że marzenia dopiero teraz się ukształtują. Nie myślałąm o karierze projektanta. Po prostu poszłam do tej szkoły i uczyłam się tego co lubiłam zawsze robić. Teraz czuje, że jestem tym miejscu, w którym chciałam być przez całe życie. Mam nadzieje, ze będę mogła to ciągle robić i że moja pasja będzie moim źródłem utrzymania.


Zobacz wspomnienia z Cracow Fashion Awards 2009 - pokaz kilku kolekcji


Zobacz też:


od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto