Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia musi poprawić obronę

Jacek Żukowski
Arkadiusz Radomski
Arkadiusz Radomski archiwum
Dwa dni dzielą piłkarzy Cracovii od meczu z Ruchem w Chorzowie (niedziela, godz. 15.15). Zapowiada się na to, że w zespole "Pasów" zagra inny duet defensywnych pomocników niż ostatnio. Bojlevica i Szeligę zastąpią Bartczak i Radomski.

Ten ostatni pauzował z powodu kartek, podobnie zresztą jak Hesdey Suart. Krakowian, którym w tym sezonie wybitnie nie idzie w spotkaniach wyjazdowych, czeka bardzo trudny mecz.

- Zgadza się - przyznaje Arkadiusz Radomski. - Ruch to drużyna, która potrafi grać w piłkę. Czeka nas z pewnością trochę inny mecz niż w Zabrzu, musimy się jednak nastawić na walkę. W ogóle śląskie zespoły preferują fizyczny styl gry.

Radomski ostatni mecz z Zagłębiem oglądał nawet nie z trybun, ale w domu w telewizji, bo akurat zachorował.

Zobacz także: Cracovia: na Nawotczyńskiego trzeba jeszcze poczekać

- Szkoda straty dwóch punktów, bo w założeniach to spotkanie mieliśmy wygrać - mówi kapitan "Pasów". - Teraz postaramy się odrobić tę stratę, by podtrzymać nadzieję na utrzymanie. Wiem, że spotkania poza Krakowem jakoś nam nie wychodzą. Ale naprawdę staramy się podejść do każdego meczu z dobrym nastawieniem. Chcemy dać z siebie wszystko, a boisko jak zawsze wszystko zweryfikuje. Musimy przede wszystkim popracować nad defensywą, nastawić się na to, by nie przegrać meczu. Mam nadzieję, że wrócę do gry, bo akurat na święta dopadła mnie angina i od zeszłej środy aż do wtorku nie mogłem trenować. Byłem na antybiotyku, leżałem w łóżku, dobrze, że trochę tego wolnego było i można było dojść do siebie. Niezbyt szczęśliwie układa się dla mnie ta runda, wcześniej pauzowałem bowiem dość długo z powodu kontuzji.

Krakowianie ścigają cały czas dwa zespoły, został im 3-punktowy dystans (w przypadku Arki Gdynia muszą nadrobić nawet 4 punkty), a mają w zapasie siedem spotkań. Im bliżej jednak rywali, tym ciężej idzie - świadczą o tym dwa ostatnie spotkania, w których "Pasy" wywalczyły tylko punkt.

Cracovia: tylko remis, ale straty mniejsze

- Jeszcze jest siedem spotkań do końca ligi, liczę na to, że wreszcie się przełamiemy - mówi Radomski. - Jest to trochę dołujące, że już mieliśmy rywali na wyciągnięcie ręki i mogliśmy ich "przeskoczyć", a jednak udało im się zachować dystans. Dlatego ten najbliższy mecz jest taki ważny. Oby był przełomowy. Musimy nastawić się na inny mecz niż ten z Arką czy Górnikiem, które preferują futbol bardziej fizyczny, Ruch potrafi grać piłką, a my lubimy pojedynki z takimi właśnie jak on zespołami.

Cracovia - Zagłębie Lubin (ZDJĘCIA)

Ruch jest nieobliczalną drużyną, potrafi zagrać bardzo dobrze, jak w derbowym meczu z Górnikiem Zabrze czy w Warszawie z Legią, z drugiej jednak strony zdarzają się mu też słabsze występy, jak choćby przeciwko Polonii Bytom. "Pasom" nigdy, a zwłaszcza w ostatnich latach, nie grało się dobrze w Chorzowowi, pora więc na przerwanie tej złej tradycji i zapoczątkowanie nowej - lepszej.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto