Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia Comarch" mecz z Janowem musiał się tak skończyć

Paweł Guga
Ten mecz nie mógł mieć innego przebiegu. Naprzód Janów przeżywa ogromne kłopoty finansowo-organizacyjne i dobrze, że stara się grać nadal i przetrwać ten fatalny okres. Ale wobec tego, że większość jego hokeistów jeszcze niedawno nawet nie grało w PLH tylko w grupach młodzieżowych, o wyrównanej walce z wicemistrzami Polski nie było mowy.

Krakowianie bardzo szybko "ustawili" sobie mecz. Najpierw bracia Laszkiewiczowie błyskawicznie wymienili krążek, a Leszek pokonał M. Elżbieciaka, a po 37 sekundach M. Piotrowski na drugiego gola zamienił podanie Noworyty. Pierwsza piątka Cracovii miała wczoraj bardzo dobry dzień. W 8 minucie Pasiut z bliska pokonał bramkarza Naprzodu. W 12 minucie tym razem to Leszek Laszkiewicz idealnie nagrał do brata Daniela i miejscowy golkiper po raz czwarty wyciągał krążek z siatki. Na tym nie skończył się trening strzelecki Cracovii, a raczej jej pierwszej formacji w tej tercji. W 19 minucie Pasiut posłał krążek pod poprzeczkę bramki janowian. Gospodarze byli w tej części gry po prostu bezradni. Nawet grając w przewadze liczebnej nie potrafili poważnie postraszyć Radziszewskiego.

Mecz był już rozstrzygnięty, lecz wypadało grać jeszcze czterdzieści minut. Rozbici młodzi hokeiści Naprzodu nie mieli umiejętności ani sił, aby przeszkodzić krakowianom w zdobywaniu goli, chociaż podopieczni Rudolfa Rohaczka jakoś bardzo nie zamierzali śrubować rekordu strzeleckiego.
Na początku drugich dwudziestu minut Pasiut wycofał krążek do Wajdy, a ten sprzed niebieskiej linii mocno uderzył i arbiter po analizie wideo uznał gola. W 28 min ponownie kombinacyjną akcję pierwszego ataku wykończył Pasiut. W 33 min widocznie rozdrażniona trzecia formacja pokazała, że też potrafi trafić do bramki Naprzodu. Krążek rozegrali Kostuch z Martynowskim, a celnym uderzeniem popisał się Prokop. Tuż przed zakończeniem tercji miała miejsce indywidualna akcja Leszka Laszkiewicza i jego drugie trafienie w tym meczu.

W ostatniej tercji jedyną niewiadomą było to, kiedy i czy w ogóle podopieczni Rudolfa Rohaczka zdobędą dziesiątą bramkę. Głównie dlatego, że przy tak wysokim prowadzeniu nie było sensu angażować w grę wszystkich sił wobec czekającego w niedzielę groźnego rywala, jakim jest KH Sanok, zwłaszcza we własnej hali. Do tego krakowianie łapali kary i skorzystali z tego gospodarze, zdobywając w 51 minucie (kara Łopuskiego) honorowego gola za sprawą Koguta. Napastnik Cracovii widać poczuł się "urażony" tym golem, do którego pośrednio się przyczynił i po czterech minutach zdobył 10 bramkę dla "Pasów". Na tym zakończyły się popisy strzeleckie Cracovii. Ten mecz Leszek Laszkiewicz i Grzegorz Pasiut będą mogli zaliczyć do udanych, gdyż zdobyli po cztery punkty.

Naprzód Janów - ComArch-Cracovia 1:10 (0:5, 0:4, 1:1)

Bramki: 0:1 L. Laszkiewicz (D. Laszkiewicz) 4.04, 0:2 M. Piotrowski (Noworyta) 4.41, 0:3 Pasiut (L. Laszkiewicz) 7.45, 0:4 D. Laszkiewicz (L. Laszkiewicz) 11.26, 0:5 Pasiut 18.19, 0:6 Wajda (Pasiut) 21.28, 0:7 Pasiut (L. Laszkiewicz, Witowski) 27.04, 0:8 Prokop (Kostuch, Martynowski) 32.18, 0:9 L. Laszkiewicz 38.22, 1:9 Kogut (Pohl, Ł. Elżbieciak) 50.08, 1:10 Łopuski 54.47,.

Widzów: 500

Sędziowali: Pachucki (Gdańsk) oraz Przyborowski (Krynica) i Kaczyński (Bytom). Kary: 8 i 14 min.
Naprzód: M. Elżbieciak (41 Niemczyk) - Gnyp, Krokosz, Sowiński, Pohl, Mihalik - Kurz, Urbańczyk, Jóźwik, Gryc, Kogut - Działo, Podsiedlik, Ślusarczyk, Ł. Elżbieciak, Sośnierz. Trener: Krzysztof Kulawik.

ComArch-Cracovia: Radziszewski (41 Kulig) - Kłys, Wajda, L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Noworyta, Landowski, Łopuski, Słaboń, M. Piotrowski - Dulęba, Prokop, Kostuch, Rutkowski, Martynowski - Sznotala, Guzik, Witowski, Bryła, Kozak. Trener: Rudolf Rohaczek.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**
Usłyszał wyrok za... oblanie wodą żandarma**

Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.euA może to Ciebie szukamy? Zostańmiss internetuwojewództwa małopolskiego**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia Comarch" mecz z Janowem musiał się tak skończyć - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto