- Nie ma rozwrzeszczanych turystów, śpiewających piosenki pod Sukiennicami, nie ma gonitwy po sklepach na Floriańskiej, nie ma spacerów nad Wisłę o każdej porze dnia i nocy, bo to przecież niedaleko. Jest cisza i spokój - opisuje Prokocim na swoim blogu misslittlem.
Prokocim, który kiedyś wydawał się tak odległym miejscem, a który teraz stał się kawałkiem Ziemi górnolotnie nazywanym "domem". Dziki i nieznany. Czekający na piesze wycieczki z mapą w ręce. Odkrywanie czas zacząć.
A wy co sądzicie o dzielnicy Prokocim?
Zobacz też: Street Photography to nie tylko ulica
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?